Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Mydelniczki" w Staszowie

Szymon BASIŃSKI, <a href="mailto:[email protected]" target="_blank" class=menu>[email protected]</a>
Atrakcją zlotu było przeciąganie trabanta na czas.
Atrakcją zlotu było przeciąganie trabanta na czas. Sz. Basiński
Leszek Dobrowolski (z lewej) i Krzysztof Stadnik mieszkają w Tarnobrzegu. Ich trabanty 600 budziły ogromne zainteresowanie zwiedzających.
Leszek Dobrowolski (z lewej) i Krzysztof Stadnik mieszkają w Tarnobrzegu. Ich trabanty 600 budziły ogromne zainteresowanie zwiedzających. Sz. Basiński

Leszek Dobrowolski (z lewej) i Krzysztof Stadnik mieszkają w Tarnobrzegu. Ich trabanty 600 budziły ogromne zainteresowanie zwiedzających.
(fot. Sz. Basiński)

Pierwszy zlot trabantów odbył się w minioną sobotę w Staszowie. Miłośnicy tych samochodów mogli podziwiać około 30 pojazdów. Organizatorami imprezy byli Ośrodek Sportu i Rekreacji w Staszowie oraz Cartoon Trabant Klub Polska.

Na zlot przyjechali właściciele "mydelniczek" z całej Polski. Krzysztof Stadnik i Leszek Dobrowolski mieszkają w Tarno-brzegu. Ich samochody budziły ogromne zainteresowanie. Po-mimo przekroczenia "czterdziestki", nadal lśniły jak nowe. - Naj-tańszym samochodem, po zrobieniu prawa jazdy, był trabant lub maluch. Wybór padł na trabanta. Ta miłość została i rozwija-ła się coraz bardziej. Było coraz więcej zlotów, pasji i setki go-dzin spędzonych w garażu. Jego odrestaurowanie kosztowało ciężkie pieniądze. Ten model był produkowany tylko przez rok, później weszły już bardziej kanciaste trabanty 601, tak zwane mydelniczki - opowiada Krzysztof Stadnik, właściciel trabanta 600 z 1963 roku. - Jadąc takim samochodem, uczucie jest cu-downe. Komfort porównywalny jest do jazdy na wozie drabinia-stym, wszystko lata po całej drodze, ale rekompensuje się po-zytywną reakcją ludzi. Nieraz widziałem, jak ktoś z kamerą krę-cił nasz pojazd w trakcie jazdy - dodaje.

Ze swojego pojazdu równie dumny jest Leszek Dobrowol-ski. Z zawodu fotografik, z pasją do starych samochodów. Na zlot przyjechał biało-czerwonym trabantem 600. - Nad nim pra-cowałem 3 lata w garażu. Pochłonął mnóstwo czasu i pienię-dzy. Jeślibym podliczył wszystkie koszty, na pewno uzbierałoby się na dobry samochód. Wolę tego nie wiedzieć i nie denerwo-wać się - twierdzi.

Atrakcją zlotu były konkurencje z udziałem "mydelniczek". Przeciąganie trabanta na czas lub tor przeszkód to tylko niektó-re z konkurencji, przewidziane w trakcie zlotu. Wieczorem dla publiczności wystąpił zespół Drum La Samba, młodzież z Klubu Piosenki Staszowskiego Ośrodka Kultury oraz zespół Cheerle-aders SIGMA Staszów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie