- Biorąc pod uwagę problemy kadrowe z jakimi się borykamy, to że nieobsadzonych jest 11 sędziowskich etatów z czego 9 w sądzie okręgowym, wyniki jakie osiągnęliśmy należy uznać za więcej niż dobre. Oczywiście wpływ na pracę sędziów miała bardzo dobra praca sekretarzy sądowych, asystentów, referendarzy, służb wspomagających – ocenia sędzia Monika Gądek-Tamborska, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Kielcach.
Statystycznie jest sto procent
Głównym miernikiem branym pod uwagę, był poziom opanowania spraw, czyli porównanie tego ile spraw w płynęło i ile zostało załatwionych. Statystyki pokazują, że przy ponad 306 tysiącach wpływu do stu procent opanowania w minionym roku zabrakło zaledwie 68 spraw. W sześciu świętokrzyskich powiatach sądom udało się osiągnąć wyniki ponad stuprocentowe, a więc nadrobić zaległości. Najwyższy wynik, blisko 106 procent, miał tu Sąd Rejonowy w Jędrzejowie.
Coraz bardziej świadomi
Do wydziałów cywilnych w sądach rejonowych wpłynęło w ubiegłym roku łącznie ponad 75,5 tysiąca spraw, czyli o blisko 13 tysięcy więcej niż w roku 2016.
- Pokazuje to, że społeczeństwo, także dzięki prowadzonym przez nas działaniom edukacyjnym, ma coraz większą świadomość, że może dochodzić swoich praw przed sądem – tłumaczy sędzia Jan Klocek, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Kielcach.
Radzą sobie, czy nie?
W styczniu tego roku, odwołując ówczesnego prezesa Sądu Okręgowego w Kielcach sędziego Wojciecha Mertę, Ministerstwo Sprawiedliwości sugerowało na swej stronie internetowej, że zmiana wynika z tego, iż nasz sąd nie radzi sobie z opanowaniem wpływu spraw karnych. Co mówią o tym statystyki? Wspominany wcześniej stopień opanowania wpływu, dla spraw karnych wyniósł w naszym okręgu ponad 100 procent i – jak zaznacza sąd w komunikacie – był identyczny ze wskaźnikiem ogólnokrajowym.
Wpływu nie udało się opanować w tym wydziale Sądu Okręgowego w Kielcach, do którego trafiają najpoważniejsze ze spraw, w tym morderstwa. Trafiło tu w ubiegłym roku 2060 spraw, załatwionych zostało 2014.
- Ten wynik w dużej mierze wynika z wpływu spraw lustracyjnych, które wymagają na wstępie przekazania ich do Instytutu Pamięci Narodowej celem przygotowania materiałów, co trwa zwykle około sześciu miesięcy. Tymczasem po wejściu w życie nowych przepisów, w połowie 2017 roku trafiło do nas kilkanaście spraw związanych z obniżeniem świadczeń funkcjonariuszom organów bezpieczeństwa PRL – opowiada sędzia Jan Klocek.
Co trzecia sprawa karna, jaka trafiła w minionym roku do świętokrzyskich sądów, wpłynęła do Sądu Rejonowego w przy ulicy Warszawskiej w Kielcach. Wpływ opanowano tu w ponad 99 procentach. Średni czas trwania sprawy karnej w naszych sądach wynosił w ubiegłym roku 4,7 miesiąca. To nieco krócej niż w roku 2016.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Studniówki 2018. Zobacz najpiękniejsze dziewczyny
ZOBACZ TAKŻE: 60 SEKUND BIZNESU- o frilanserach - perspektywy w zatrudnieniu
Źródło:vivi24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?