Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na kolację?

/AO/

- W sobotę, 8 stycznia, późnym wieczorem wracałam z Krakowa do Kielc busem. Razem ze mną jechało czworo innych pasażerów. Za Miechowem, a przed Antolką, zatrzymał nas oznakowany radiowóz "drogówki". Funkcjonariusze wywołali kierowcę. Zanim wysiadł z dokumentami, rzucił pod nosem, że pewnie mundurowi "znowu potrzebują na kolację". Nie zrozumiałam w pierwszej chwili. Ale kiedy zaczęli niezwykle dokładnie oglądać busa (nowego "mercedesa"), sprawdzać światła, opony, zaglądać pod maskę, do środka, przyglądać się nam, podróżującym, świecąc nam po oczach latarką, zrozumiałam. Kierowca wyjął portmonetkę, z jednym policjantem wsiadł do radiowozu, a po chwili kontrola (trwająca ponad 30 minut) się zakończyła. Zapytaliśmy kierowcy, jaką zbrodnię popełnił, że był tak drobiazgowo sprawdzany. Powiedział, że to nie pierwszy raz, kiedy w tym samym miejscu, ta sama załoga radiowozu "trzepie" busy, jadące z Krakowa do Kielc. Zapytałam, ile dał. Odparł, że 20 złotych.

Mam ogromny szacunek dla policjantów. Ale kiedy zobaczyłam na własne oczy, co i jak się czasem dzieje, zrobiło mi się bardzo przykro. Dwie czarne owce potrafią źle świadczyć o pracy wielu uczciwych i rzetelnych policjantów. Stąd biorą się krzywdzące uogólnienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie