Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na nowej tablicy... ubyło ofiar zagłady

Mateusz BOLECHOWSKI [email protected]
Na nowej tablicy przy liczbie ofiar zabrakło jednego zera.
Na nowej tablicy przy liczbie ofiar zabrakło jednego zera. M. Bolechowski
Nie ma spokoju wokół skarżyskich pomników. Tym razem niedbalstwo widać w miejscu poświęconym ludziom, którzy zginęli na terenie obozu pracy Hasag.

W Skarżysku-Kamiennej sprawy związane z pomnikami budzą coraz więcej kontrowersji.
Niedawno pisaliśmy o decyzji Rady Miasta, która nie pozwoliła byłemu partyzantowi postawić za jego własne pieniądze pomnika ku czci poległych kolegów. Teraz jest kolejny skandal.

Umierali z głodu

W dzielnicy Zachodnie, przy budynku Zespołu Szkół Transportowo - Mechatronicznych, naprzeciwko głównej bramy Zakładów Metalowych Mesko, od 1965 roku stoi pomnik poświęcony ofiarom wojny, głównie Żydom, którzy zginęli na terenie obozu pracy Hasag, mieszczącego się tu, gdzie dziś jest Mesko. W nieludzkich warunkach pracowali i umierali od kontaktu z trującymi chemikaliami, z głodu i w związku z bestialskim traktowaniem. Po 44 latach wykonaną z metalu tablicą zainteresowali się złodzieje - zapewne trafiła na złomowisko. Aż dziw, że w takim miejscu nie została upilnowana.

Mniej nazwisk na tablicy

Na wysokości zadania stanęła gmina Skarżysko-Kamienna. Władze miasta postanowiły ufundować nową tablicę. Tym razem wykonano ją z nieatrakcyjnego dla złomiarzy marmuru. I wszystko byłoby dobrze, gdyby nie fakt, że według historycznych danych w Hasagu, zginęło od 25 do 35 tysięcy ludzi. Ta druga liczba była podana na pomniku. A na nowej tablicy widnieje dziesięciokrotnie mniejsza liczba - 3500 osób. Czyżby pojawiły się jakieś nowe wyniki badań naukowców? Nie. Wykonawca tablicy zapomniał o jednym zerze.
Nikt nie zauważył

Co ciekawe, ani urzędnicy w magistracie, ani nikt ze znajdujących się w pobliżu pomnika placówek, nie zwrócił na tę żenującą pomyłkę uwagi. W każdym razie nie zgłoszono tego do miasta. Jak się okazuje, prezydent Skarżyska-Kamiennej Roman Wojcieszek o sprawie dowiedział się od nas. - Szczerze mówiąc nie wiedziałem o tym. Oczywiście nastąpiła pomyłka. Powinna być podana liczba 35 tysięcy. Ktoś źle wykonał tablicę, ktoś inny nie sprawdził. Zajmiemy się tym. Dziękuję za informację - powiedział Roman Wojcieszek.

Sekretarz miasta Jan Janiec poinformował nas, że najprawdopodobniej to wykonawca tablicy się pomylił.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie