Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na oddziałach wewnętrznych w Kielcach i regionie nie ma miejsc. Pacjenci są wożeni od szpitala do szpitala. Lekarze biją na alarm

Iwona Rojek
Iwona Rojek
Marta Solnica, dyrektor Świętokrzyskiego Centrum Ratownictwa Medycznego i Transportu Sanitarnego
Marta Solnica, dyrektor Świętokrzyskiego Centrum Ratownictwa Medycznego i Transportu Sanitarnego Dawid Łukasik
81-letnia kielczanka Cecylia Boniarz nie mogła wstać z łóżka, niewyraźnie mówiła, miała silną anemię, niewydolność nerek, dotkliwy ból brzucha i inne schorzenia. Dostała skierowanie do szpitala, na transport karetką z dopiskiem od lekarza: proszę o podjęcie natychmiastowego leczenia. Niestety brak miejsc na oddziałach wewnętrznych spowodował ,że na oddział trafiła po wielu godzinach. Lekarze alarmują, że szpitale wkrótce mogą się zakorkować.

Chorej kielczanki droga przez mękę

- Najpierw dowiadywałem się z kim przychodnia ma podpisaną umowę na zamówienie karetki, potem ciężko się było pod podany numer dodzwonić, w końcu powiedziano mi, że karetka przyjedzie do trzech godzin - mówi syn pani Cecylii, Krzysztof. – W takim czasie można się wykończyć, ale faktycznie ratownicy przyjechali po trzech godzinach. Zwieźli mamę na specjalnym krześle, obijając po schodach, ale najważniejsze było to, że w końcu zostanie dowieziona do szpitala i medycy udzielą jej pomocy - dodaje.

Pan Krzysztof opowiada, jakie było jego zdziwienie kiedy po dwóch godzinach mamę ta sama karetka przywiozła z powrotem, z dopiskiem na odwrotnej stronie skierowania, że na oddziale wewnętrznym na Czarnowie w Kielcach nie ma miejsc, a ona nie jest w stanie zagrożenia życia.

- Ratownicy zsunęli ją z krzesła w przedpokoju. Doradzili, żeby dzwonić po zwykłą karetkę na 112. Przez kilkanaście minut błagałem dyspozytora, żeby przysłał karetkę, bo sam nie jestem w stanie jej pomóc - mówi roztrzęsiony pan Krzysztof.

- Długo wyjaśniałem całą sytuację. Karetka ratunkowa przyjechała po półtorej godziny i znów ratownicy powiedzieli to samo, że na wewnętrznych oddziałach w Kielcach nie ma miejsc - dodaje.

-Ratownicy nie wierzyli, że wcześniej była karetka transportowa, bo poprzedni zabrali skierowanie na nią. Była godzina 16, pierwsza karetka była wezwana o godzinie 9 rano. Wyjeżdżając ratownicy powiedzieli, że nie jest wykluczone, że też przywiozą chorą z powrotem. Zostawiłem im numer kontaktowy, miałem czekać na telefon. Mama cały dzień nic nie jadła. Koło godziny 19 zacząłem obdzwaniać szpitale, okazało się, że przebywa w szpitalu na kieleckim Czarnowie ma pobieraną krew, wyniki będą koło 23, a przecież pojechała z aktualnymi wynikami. Koło północy zdecydowano, że zostanie przetransportowana na oddział wewnętrzny do szpitala powiatowego w Skarżysku Kamiennej. Byłem szczęśliwy, że może tam wreszcie ktoś zacznie ratować mamę. Przebywa na oddziale w Skarżysku, ordynator powiedziała, że wymaga natychmiastowej pomocy - relacjonuje pan Krzysztof.

Lekarze i ratownicy alarmują

Marta Solnica, dyrektor Świętokrzyskiego Centrum Ratownictwa Medycznego i Transportu Sanitarnego potwierdza, że na oddziałach wewnętrznych w Kielcach nie ma miejsc i pacjenci muszą być przewożeni do innych szpitali.
– W obliczu tego, że ludzie się nie szczepią, chorzy na koronawirusa zajmują kolejne oddziały w szpitalach i nie ma gdzie umieszczać chorych na inne schorzenia – wyjaśnia dyrektor Marta Solnica. - A będzie jeszcze gorzej, szpitale się zakorkują - dodaje.

Leszek Lepiarz, dyrektor Szpitala Powiatowego w Skarżysku Kamiennej dodaje, że pod ich szpitalem czeka rząd karetek. – Nasz oddział wewnętrzny przyjmuje pacjentów z Kielc, Ostrowca Świętokrzyskiego, Starachowic, ale za moment nie będzie miejsc- mówi. Jak mieszkańcy nie chcą się szczepić, to nie będzie ich gdzie leczyć - mówi lekarz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie