Na ostatnią chwilę

Na razie do kieleckich szkół ponadgimnazjalnych wpłynęło 1860 podań. - W środę będzie pewnie ponad trzy tysiące. W poprzednich latach gimnazjaliści także czekali na ostatni tydzień - mówi Piotr Ślusarczyk, inspektor Wydziału Edukacji Kultury i Ochrony Zdrowia Urzędu Miasta w Kielcach.

W Kielcach po raz pierwszy nabór do szkół średnich prowadzonych jest komputerowo. Zamiast podań uczniowie logują się na stronie naboru, wypełniają ankietę, potem drukują ją i składają w wybranej przez siebie szkole. Mają na to czas do piątku, 21 maja. Wczoraj do południa w I Liceum Ogólnokształcącym imienia Stefana Żeromskiego złożonych było 128 ankiet, w II LO imienia Jana Śniadeckiego - 218, w III LO im. Norwida - 61, w V LO im. Ściegiennego - 122, w VI LO im. Słowackiego - 173, w VII LO im. Piłsudskiego - 61, w VIII LO - 20, XI - 27.

- Nie ma jeszcze podań do nowo utworzonego X Liceum Ogólnokształcącego z klasami o profilu sportowym w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych przy ulicy Jagiellońskiej 90, ale 111 uczniów wpisało już tę szkołę w systemie, jako swoją docelową - mówi Piotr Ślusarczyk. - Te ogólniaki i licea profilowane, do których na razie jest niewiele chętnych, zapełnią się, jeśli nie do końca tego tygodnia, to w lipcu. Pójdą do nich ci uczniowie, którzy obstawiali trzy najlepsze ogólniaki i nie dostali się do nich.

Jeszcze później wypełniają się zasadnicze szkoły zawodowe. Niektórzy maruderzy zanoszą do nich podania jeszcze w sierpniu.

Dużo miejsc

W Kielcach w pierwszych klasach szkół średnich przygotowano 5100 miejsc. Władze miasta zakładają, że szkoły w jednej trzeciej zapełni młodzież z powiatu, gdyż kieleckie gimnazja opuści w tym roku tylko 2726 absolwentów. Powiatowe gimnazja kończy w tym roku 3100 uczniów, a w tamtejszych szkołach jest około 1200 miejsc.