Na Placu świętego Piotra w Rzymie odsłoniętą szopkę i oświetlono choinkę. O tych symbolach mówi ojciec Szczepan Praśkiewicz. Zobacz wideo

Ozdoby choinkowe przygotowali podopieczni psychiatrycznego ośrodka rehabilitacyjnego „Quadrifoglio” we współpracy z pensjonariuszami domu opieki dla osób starszych świętego Antoniego w Borrello i uczniami szkół w Pizzoferrato, Quadri i Villa Santa Maria.

-W sobotę papież Franciszek przyjął delegacje ofiarodawców szopki i choinki, wykonawców oświetlenia i tegorocznych dekoracji świątecznych na specjalnej audiencji. Serdecznie podziękował wszystkim zaangażowanym za włożoną pracę i wysiłek. Podkreślił, że ich dary stanowią ważne symbole ukazujące pielgrzymom z całego świata podstawy dla dobrego duchowego przeżycia świąt Bożego Narodzenia. Wytłumaczył, że choinka i stajenka to dwa znaki, które wciąż nas fascynują. Mówił, że drzewko świąteczne ze swoimi światłami przypomina o Jezusie przychodzącym, by rozjaśnić nasze ciemności, naszą egzystencję tak często zamkniętą w cieniu grzechu, lęku, bólu. Zauważył, że tak jak drzewa, także i ludzie potrzebują korzeni. „Ponieważ tylko ktoś zakorzeniony w dobrej glebie jest wytrwały, dorasta, opiera się targającym nim wiatrom i zostaje punktem odniesienia dla tych, którzy nań patrzą”. Dlatego winniśmy bronić korzeni z jaki się wywodzimy. Prosta zaś szopka, podkreślił Franciszek, przywołuje na myśl Boże Narodzenie, przyjście Jezusa na świat bez przepychu, ale w ubóstwie, co powinno być przypomnieniem, że nie wolno Bożego Narodzenia spłycić tylko do wymiaru konsumpcjonistycznego i komercyjnego, ale przeżywać w duchu nadprzyrodzonym - mówił nam urodzony w Chmielniku ojciec Szczepan Praśkiewicz, który jest relatorem Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych w Watykanie.

Świąteczne dekoracje pozostaną wystawione w Watykanie od dzisiaj do Niedzieli Chrztu Pańskiego - 8 stycznia.

A w drugą niedzielę Adwentu, 4 grudnia, ojciec Szczepan Praśkiewicz razem z innymi kapłanami odprawił mszę święta przy grobie świętego Jana Pawła II.