Jak nakazuje niepisana tradycja - również w tym roku ma Górze Świętej Anny w Pińczowie zabrzmiały pieśni maryjne.
Na wspólne majówkowe śpiewanie przybyło dużo osób - mieszkańców z całego powiatu, zespoły ludowe i koła gospodyń wiejskich z województwa. Piękną tradycję kultywowali także przedstawiciele władz: starosta Zbigniew Kierkowski, wicestarosta Ryszard Barna, burmistrz Pińczowa Włodzimierz Badurak, radni.
Pieśni intonowały Bogucanki, Korytniczanki, Kozubowianki, Skałczanki oraz zespół śpiewaczy Wrzos z Działoszyc. Wszystkie panie ubrane były w ludowe stroje, co nadawało wyjątkowej atmosfery wydarzeniu.
W repertuarze znalazły się następujące pieśni: „Chwalcie łąki umajone”; „Nie opuszczaj nas”; „Po górach dolinach”; „Z dawna Polski tyś Królową”; a także „Matko Niebieskiego Pana”.
Mieszkańcy włączali się do wspólnego śpiewania, mając w dłoniach śpiewniki wydane pod patronatem europosła Czesława Siekierskiego, marszałka Adama Jarubasa i „Echa Dnia”.
Pomysłodawcą i organizatorem wydarzenia jest Adam Ochwanowski, poeta ze Złotej.
Majówka z Maryją
Piękna, staropolska tradycja wspólnego śpiewania pieśni maryjnych jest kultywowana także w gminie Kije, z tymi samymi śpiewnikami co w Pińczowie.
W tym roku, po raz pierwszy zorganizowano „Majówkę z Maryją” we Włoszczowicach przy tamtejszym kościele. Na zaproszenie Stowarzyszenia Kobiet Wsi Włoszczowice na majówkę przybyło ponad 100 osób, były koła gospodyń wiejskich z: Gartatowic, Gołuchowa, z Woli Żydowskiej, z Czechowa, Umianowic, Kij, Kliszowa, Rębowa, Górek i Włoszczowic. Przyjechała też reprezentacja koła z gminy Chmielnik, na czele z Beatą Przeździecką.
Wydarzenie zorganizowano 21 maja. Data była nieprzypadkowa.
- Cieszę się bardzo, że „Majówkę z Maryją” zorganizowano właśnie tego dnia. To szczególna data. Dzień po Zielonych Świątkach, niegdyś bardzo ważnego święta na wsiach. Majówką uczciliśmy nie tylko piękną tradycję wspólnego śpiewania, ale także zbliżający się Dzień Matki. Podziękowania należą się wszystkim, którzy byli obecni, a także władzom gminy za zorganizowanie autokaru - mówi Dorota Serhej, prezes Stowarzyszenia Kobiet Wsi Włoszczowice.
I dodaje: - Aby tradycji stało się zadość pomiędzy ławkami ułożyłyśmy liście tataraku. To szczególna roślina. Dawniej, gdy było majenie domów tymi kwiatami (podobnymi do lili) przyozdabiano całe obejście.
Tradycyjne śpiewy już od piętnastu lat
Zdawać by się mogło, że tradycja wspólnego śpiewania podczas majówek zanika. Rzadko widuje się mieszkańców przed krzyżami, czy przydrożnymi kapliczkami, ale... w powiecie pińczowskim ta piękna polska tradycja wciąż jest żywa.
- Co prawda we Włoszczowicach, w tym roku wspólnie śpiewaliśmy po raz pierwszy, ale dwie wcześniejsze takie wydarzenia były organizowane w Rębowie. W wielu miejscach w naszej gminie aż do dziś przetrwała tradycja wspólnego śpiewania. Mieszkańcy spotykają się przy krzyżach i kapliczkach, a Stowarzyszenie Kobiet Wsi Włoszczowice już od 15 lat śpiewa przy figurce Matki Bożej Niepokalanej - opowiada Dorota Serhej.
ILE DAJEMY DZIECKU DO KOPERTY NA KOMUNIĘ ŚWIĘTĄ?
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE:
MUZOtok - Aga Adamczewska
Źródło:vivi24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?