Na ratunek demografii! W Kielcach przedstawiono założenia Strategii Demograficznej 2040

- Demografia to temat bardzo istotny. To być albo nie być naszego społeczeństwa, być albo nie być naszej przyszłości . Z problemem demografii boryka się cała Europa i cały zachodni świat, gdzie przyrost demograficzny jest często drastycznie niski. rząd Prawa i Sprawiedliwości od początku dojścia do władzy podjął ważną decyzję, że polska rodzina to wartość, dla której warto nakierować kraj na inne zupełnie tory i przyjąć inne założenia. Temu służy właściwie prowadzona polityka demograficzna i wszystko, co z nią związane. Bez zastępowalności pokoleń bez młodego pokolenia nie ma dobrze rozwijającej się Polski. Cały Polski Ład, wszystkie programy rządowe, kręcą się wokół rodziny. Jeżeli zrozumiemy, że ta rodzina jest wartością samą w sobie - wszystko będzie na swoim miejscu – mówił Zbigniew Koniusz – wojewoda świętokrzyski.

Jak wyjaśnił: - Świętokrzyskie ani nie jest lepsze, ani gorsze, jeśli chodzi o demografię. Ogromne piętno demograficzne wywiera u nas głęboka migracja poza województwo i to determinuje statystykę. Ale jesteśmy społeczeństwem gotowym na rozwój, także demograficzny.

Konsultacje Strategii Demograficznej 2040
- Przyjeżdżamy dzisiaj do Kielc z tematem strategii demograficznej 2040. Ten projekt został ogłoszony w czerwcu bieżącego roku i w wakacje będzie szeroko skonsultowany z różnymi środowiskami istotnymi dla wdrożenia strategii demograficznej. Żeby zwiększyć dzietność, trzeba przede wszystkim stworzyć dobre warunki dla rozwoju rodzin, bo to w rodzinach przychodzą na świat dzieci. Jesteśmy w bardzo trudnej sytuacji, bo od 30 lat w Polsce nie ma zastępowalności pokoleń, poziom dzietności jest o wiele wiele niższy. Mamy tak zwaną zimę demograficzną, która spowodowała już bardzo trwałe i niekorzystne skutki w postaci zmiany struktury demograficznej. To, co do niedawna nazywaliśmy piramidą demograficzną, stało się teraz grzybem – gdzie jest duża grupa osób starszych w wieku poprodukcyjnym, bardzo dużą grupą osób w wieku produkcyjnym, i bardzo mało licznym pokoleniem dzieci i młodzieży w wieku przedprodukcyjnym. To bardzo mało liczne najmłodsze pokolenie na rynek pracy wejdzie za 30 lat, by zastąpić bardzo liczną grupę dzisiejszych 40-latków. To wywoła bardzo niekorzystne skutki dla całego społeczeństwa, ponieważ odbije się na polskiej gospodarce. Będzie problem z utrzymaniem wzrostu gospodarczego, popytu wewnętrznego, spadkiem innowacyjności, wywoła to problem z systemem emerytalnym – to wszystko razem jest bardzo ważnym zagrożeniem, przed którym dzisiaj nie ma ucieczki – mówiła.

Więcej dzieci za... 20 lat!

- Najlepszy czas na wprowadzenie polityki prorodzinnej i prodemograficznej był 30-20 lat temu, ale drugi najlepszy moment jest teraz. Przez najbliższe 10-20 lat będziemy mieć bardzo wysoki ujemny przyrost naturalny. Będzie się utrzymywać i powiększać przewaga zgonów nad urodzeniami, ponieważ wymiera pokolenie powojenne. Co roku znikać będzie około 200- 30-00 tysięcy osób. Dzisiaj możemy wpłynąć na to, żeby zwiększając dzietność, wpłynąć na liczebność pokolenia. Wzrostu liczny urodzeń możemy się spodziewać za 20 lat. Żeby osiągnąć ten wzrost, żeby przestać być krajem wymierającym, bo Polska będzie się starzała najszybciej w Europie, trzeba podjąć kompleksową i spójną politykę prodemograficzną. Temu służy strategia. Demograficzna. W jej ramach jest 12 obszarów. Dzisiaj kluczowe są cztery: polityka mieszkaniowa, rozwój opieki na dziećmi, elastyczność i stabilność rynku pracy oraz zdrowie.

Demografia najważniejsza
- Sytuacja demograficzna w Świętokrzyskiem, w Polsce, Europie wygląda źle. Demografia to wyzwanie na równi z wyzwaniami gospodarczymi. Jeżeli poważnie myślimy o Polsce za lat 20, 50, 100 lat - powinniśmy inwestować nie tylko w rozwój infrastruktury drogowej czy firm, ale przede wszystkim w polską rodzinę. Programy dotychczas funkcjonujące pozwoliły na pewną stabilizację, natomiast po to, żeby w demografii coś przybyło, potrzebne są programy jeszcze śmielsze, takie jak te zaproponowane w Polskim Ładzie. Dla mnie demografia to taki centralny port komunikacyjny z przyszłymi pokoleniami – mówił Krzysztof Słoń - senator Prawa i Sprawiedliwości.