Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na sesji Rady Miasta w Kielcach w czwartek będzie o tajnym głosowaniu, nowym pomniku i pieniądzach dla Vive

Agata Kowalczyk
Agata Kowalczyk
Na sesję kieleckiej Rady Miasta, 20 lutego wróci sprawa budowy w Kielcach kontrowersyjnego pomnika poświęconego ofiarom rzezi wołyńskiej. Radni zajmą się też uchwałą, która ma zezwolić na elektroniczną formę tajnego głosowania. Zapowiada się dyskusja o dodatkowych pieniądzach dla Klubu ViVe Kielce.

Pomnik „Rzeź Wołyńska” jest gotowy do ustawienia. Czeka w Gliwicach w Zakładach Urządzeń Technicznych. Były próby ustawienia go w innych miastach, ale nikt go nie chce, ponieważ 14 metrowy monument jest bardzo drastyczny. W Kielcach znalazła się grupa mieszkańców, która uważa, że można go ustawić w naszym mieście.

Już raz projekt uchwały w tej sprawie miał być głosowany na sesji ale dopatrzono się uchybień formalnych. Jest to projekt obywatelski, który wymaga co najmniej 5 podpisów. Miejscy prawnicy dopatrzyli się, że jedno z nazwisk jest nieczytelne. Po dogłębnej analizie uznano, że jednak projekt uchwały może być głosowany. Przeciwko ustawieniu pomnika w Kielcach jest Artur Hajdorowicz, dyrektor Wydziału Architektury i Urbanistyki Urzędu Miasta a radni są podzielni, więc wynik głosowania jest trudny do przewidzenia.

Grupa radnych chce zmienić statut miasta, aby tajne głosowania mogły się odbywać drogą elektroniczną, która jest znacznie krótsza niż tradycyjna. Radni w tej sprawie są podzieleni.

- System elektroniczny zainstalowany w mieście nie gwarantuje bezpieczeństwa , nie wiemy czy nie da się go zhakować a głosów odtajnić- stwierdził Jarosław Karyś , przewodniczący Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości.
Dodał, że głosowania tajne są rzadkością i dotyczą wyjątkowych spraw i raz na jakiś czas można je przeprowadzić w tradycyjnej formie.

Obaw radnego Karysia nie podzielił przewodniczący Rady Miasta, Kamil Suchański . - System jest w pełni zabezpieczony, nie montowała go jakaś przypadkowa firma. Nie słyszałem, aby w innych miastach były jakie problemy z elektronicznym głosowaniem, na pewno byłoby o tym głośno – dodał.

W projekcie zmian budżetowych nie ma dodatkowych pieniędzy dla klubu Vive Kielce, który wnioskował o 3,6 miliona złotych a miasto ma zarezerwowane dla niego tylko 1,5 miliona złotych. Przewodniczący Suchański zapowiedział, że poruszy tę sprawę na sesji. Klub musi wiedzieć czy dostanie pieniądze do końca lutego. Zawodnicy już 2 miesiące nie dostają wynagrodzeń, jeśli nie otrzymają ich w marcu to mają wolną rękę w szukaniu nowych klubów a Vive może zostać bez najlepszych zawodników.
Przewodniczący dodał, że już rok temu rozmawiał z prezydentem Kielc w sprawie opracowania wieloletniej polityki podziału pieniędzy z puli „promocja miasta przez sport”. - Klubu muszą wiedzieć w kilkuletniej perspektywie, na co mogą liczyć od miasta. Wtedy mogą planować swój budżet. Niestety przez rok nic nie zrobiono w tym kierunku - dodał.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie