Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na święta szopka konieczna

Rafał BANASZEK
Państwo Bąkowie prezentują obraz przedstawiający widok na Jerozolimę.
Państwo Bąkowie prezentują obraz przedstawiający widok na Jerozolimę. Rafał Banaszek

Nikt tak pięknie nie maluje kwiatów, jak pani Sabina Bąk z Secemina. Jak mówi, nie ma przy jej ulicy i w ogródku takich gatunków, których nie uwieczniłaby na swoich obrazach. Choć na zimę znikły już dawno z horyzontu, ona rysuje dalej. Na święta przygotowała coś dla swojego kościoła parafialnego. Spod jej pędzla wyszedł kilkumetrowy obraz przedstawiający Jerozolimę. Pomalowała figurki świętych do szopki bożonarodzeniowej. O tę z kolei zadbał jej mąż, pan Wiktor.

Urodziła się w Januszewicach, w gminie Kluczewsko. Zamiłowania do malarstwa ujawniły się u pani Sabiny już w wieku przedszkolnym. Przez lata zachwycała się widokami wioski rodzinnej, podpatrywała zwierzęta domowe, obserwowała rośliny. Wszystko to starała się przenosić na papier. - W Liceum Pedagogicznym w Jędrzejowie profesor Marianna Dryja zauważyła, że moje prace wyróżniają się znacznie spośród innych uczniów. To bardzo mnie motywowało. Pamiętam jak dziś, jak chodziliśmy malować klasztor błogosławionego Kadłubka w Jędrzejowie. Wiedziałam, że malowanie to jest to, co chcę w życiu robić. W Studium Nauczycielskim w Kielcach ukończyłam kierunek technika z wychowaniem plastycznym. Wtedy pociągały mnie krajobrazy i ujęcia perspektywiczne, teraz... zdecydowanie kwiaty - wzdycha malarka.

Sposób na życie

Jak mówi, na obrazach ma uwiecznione wszystkie kwiaty, które kwitną w jej ogródku i na ulicy Struga, przy której mieszka. - Kwiatostan działa na mnie, jak balsam na chore ciało. Choćby ktoś mi zadał największy ból, jak sobie popatrzę na kwiaty, wszystko mija. Lilie, mieczyki, malwy, georginie, łubiny... sama ręka maluje - opowiada 60-letnia artystka. - Wszystko wykonuję farbami akrylowymi. Są łatwe w użyciu, rozpuszczają się w wodzie bez problemu. Jeżeli chcę, żeby obraz błyszczał, dodaję medium błyszczące - prezentuje w swoim niewielkim warsztacie pracy pani Sabina. Obrazów uzbierało się już dużo w jej 30-letniej twórczości. Ostatni wernisaż prac miał miejsce 15 października w Domu Kultury. Do dzisiaj jej dzieła ozdabiają ściany włoszczowskiego DK.

Oprócz malowania zajmuje się także robótką artystyczną. Chętnie wypoczywa przy szydełkowaniu, dzierganiu na drutach, czytaniu książek historyczno-obyczajowych. Talerzyki cepeliowskie, serwetki koronkowe, sweterki, czapki w jej wykonaniu można spotkać w całej gminie. Ostatnio połknęła bakcyla pisarskiego. Tworzy wiersze o treści humorystycznej, czasem nostalgicznej. - Widzi pan, w życiu trzeba zawsze coś robić, a nie tylko biadolić, że jest źle i umartwiać się. Nie masz co robić, to bierz w rękę pędzel i bryzgaj, nawet po ścianie. Nie wstydzę się tego, że w wieku 60 lat jeżdżę na rowerze, jeszcze trzymając się jedną ręką. Mało tego, ćwiczę na przyrządzie, który skonstruował mi mąż. Kombinuje już nad kolejnym. Gdyby nie ćwiczenia, byłabym grubsza niż dłuższa - uśmiecha się pod nosem pani Sabina.

Tyle pracy za marną emeryturę

Przez 30 lat swojej pracy zawodowej uczyła młodzież plastyki. - Boże, ile ja się narobiłam dekoracji w tej szkole, na święta majowe. Tyle pracy za tak marną emerycinę - wzdycha była nauczycielka. Nad wszystko, jak mówi, ważniejsze było wykształcenie dzieci. - Gospodyni, praczka, nauczycielka, malarka, kierowca, dyrektor ośrodka kultury - mówię panu, urwanie głowy. Dopiero odetchnęłam, jak postawiliśmy dom w Seceminie. Wtedy wzięłam się za malowanie - opowiada jednym tchem Sabina Bąk.

Po przebytej ciężkiej operacji pani Sabina nie osiadła na laurach, wręcz przeciwnie. Znalazła ukojenie w twórczości artystycznej. Wiele zawdzięcza szpitalowi we Włoszczowie. - Jak tylko będę mogła, chcę wspierać ZOZ w każdej formie, jak chociażby ten ostatni koncert charytatywny, na którym sprzedano dwa moje obrazy - opowiada artystka z Secemina.

Najbardziej cieszy ją to, że obecnie rośnie jej następczyni - wnuczka Wiktoria. - Nieraz jak wpadnie do mojego warsztatu, to porozrzuca farby, maluje siarczyście. Widzę, że wyrosła już z okresu bazgrot, zaczyna odróżniać figury - opowiada o swoim "słoneczku" babcia Sabina.

W podzięce Bogu za dar życia

Od wielu lat pani Sabina dba również o dekoracje do grobów przedstawiających mękę Pańską i wystrój szopki bożonarodzeniowej w miejscowym kościele. W ubiegłym roku wymalowała wszystkie figurki. Dwa tygodnie zajęło jej przywracanie blasku wysłużonym rzeźbom. Cztery lata temu namalowała obraz przedstawiający widok Jerozolimy. Mówi, że pomysł zaczerpnęła z migawek telewizyjnych. Na święta parafianie mogli podziwiać dzieło w całej okazałości. W tym roku pan Wiktor wspomógł małżonkę i postanowił zrobić szopkę betlejemską do kościoła. - Uplotłem ją z wikliny, dach wyścieliłem trzciną. Wewnątrz zamontowałem dwie lampki, żeby światło padało na figurki świętych. Cała szopka będzie spoczywać na konstrukcji z drutów i listewek - opowiada.

- Bozia mnie stworzyła taką, że nigdy nie umiałam zazdrościć ludziom. Pan Bóg zachował mnie po ciężkiej operacji najprawdopodobniej po to, żeby pokazać ludziom trochę piękna otaczającego świata. Wszystko co na nim żyje, odzwierciedlone jest w moim malarstwie, poezji i robótkach artystycznych - mówi o swojej twórczości artystka z Secemina.

"Polski emeryt"

Idzie emeryt z wiatrem w kieszeni
Myśli, oj myśli, co by tu zmienić.
Może by ukraść - to nie wypada.
Może oszukać - cóż za zła rada.
A może wygrać w teletomboli,
Eee..., to już nie to, gdy wszystko boli.
Gdzieś z boku słychać, że któryś biadoli
Bo wyżyć można z pięciu patoli.
Gdy wliczyć trzeba w byt emeryta:
Wnuków, prawnuków, wszystkim do syta,
Temu okruszkę, temu ułamek,
Dzielić, obdarzać cały ten kramek
To na jego koncie mili,
Tylko pustka i wiatr kwili.
Oj życie, nędzne i skołowane,
Wiatrem i pustką poutykane.
Chyba nie takie nam się marzyło,
A kogo winić, że się spełniło?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie