Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na świętokrzyskich stokach tłok, zjechali narciarze z Mazowsza [WIDEO, zdjęcia]

Agata Kowalczyk
Świętokrzyskie stoki narciarskie przeżywają oblężenie. To dzięki narciarzom z województwa mazowieckiego, gdzie od tygodnia są zimowe ferie.

Narciarze, którzy wybiorą się w weekend czy nawet zwykły dzień na świętokrzyskie stoki mogą być zdziwieni tłokiem na zjazdach czy kolejkami do wyciągów, bo przecież skończyły się ferie w naszym województwie, więc narciarzy powinno być mniej. Od tygodnia wolne mają dzieci i młodzież z sąsiedniego województwa mazowieckiego i to one szturmują nasze stoki i powodują większą frekwencję niż podczas naszych ferii.

- Mamy pięć razy tyle osób, co podczas świętokrzyskich ferii- mówi Zenon Dańda ze stacji narciarskiej „Sabat” w Krajnie. – Zajęte są wszystkie noclegi w okolicy a goście cały dzień spędzają na stoku, bo przecież po to tu przyjechali. Nie straszna jest im żadna pogoda, nawet gdy pada deszcz, czy jest mgła wyruszają na stok i jeżdżą, i nie narzekają. Podczas świętokrzyskich ferii nie ma takiego obłożenia, nasi narciarze wolą w tym czasie pojechać w wysokie góry, a u nas przygotowują się do tych wyjazdów. Inaczej też reagują na pogodę. Musi być piękna, słoneczna aura wtedy zjazdy zapełniają się świętokrzyskimi narciarzami, inna pogoda zniechęca do wypadu na narty na najbliższe stoki.

Podobne uczucia mają właściciele tras w Szwajcarii Bałtowskiej. – Narciarzy jest kilkakrotnie więcej niż podczas świętokrzyskich ferii zarówno w tygodniu, jak i w weekendy. W zwykle dni nasze wyciągi obsługują narciarzy na bieżąco, a w weekendy, gdy do mazowieckich gości dołączą nasi mieszkańcy robi się na prawdę tłoczno i czasem trzeba poczekać kilka minut – dodaje Roman wadowski ze Szwajcarii Bałtowskiej.

Do udanych należy mijający weekend także w Bodzentynie. – Co roku najwięcej narciarzy mamy w czasie ferii zimowych w mazowieckiem. Jesteśmy bardzo blisko tego województwa i warszawiacy chętnie nas wybierają, zamiast jechać dalej, w wysokie góry- informuje współwłaściciel trasy narciarskiej w Bodzentynie, Zdzisław Maniara.

Na trasach zjazdowych położonych w samych Kielcach nie ma tylu narciarzy z mazowieckiego, co w innych ośrodkach. – Jest więcej osób, ale w ubiegłym roku podczas mazowieckich ferii była większa frekwencja, choć nigdy nie było tyle osób co w Bałtowie czy Krajnie. U nas po prostu nie ma tak rozbudowanej bazy noclegowej blisko stoków – przyznaje Paweł Kozłowski, współwłaściciel stacji narciarskich na Telegrafie i Stadionie w Kielcach.
Na świętokrzyskich zjazdach leży bardzo dużo śniegu. – Mamy olbrzymie zapasy śniegu, wystarczy go do maja, sezon może być bardzo długi - dodaje Zenon Dańda.

W Bałtowie leży od 100 do 150 centymetrów białego puchu. Czynne są wszystkie trasy, snowpark, orczyki i kolej krzesełkowa.
Trasy w Krajnie pokrywa od 50 do 80 centymetrów śniegu. W Niestachowie biała pokrywa ma od 60 do 100 centymetrów grubości. W Kielcach na Stadionie i Telegrafie także leży bardzo dużo śniegu. W Tumlinie biała pokrywa ma od 30 do 60 grubości. Świetnie warunki panują też w Bodzentynie oraz Konarach, koło Klimontowa, gdzie leży do pół metra białego puchu.
W sobotę i niedzielę pogoda będzie przypominać bardziej wiosenną niż zimowa. Termometry mogą pokazywać nawet 10 stopni Celsjusza na plusie, ale w przyszłym tygodniu zrobi się chłodniej a w nocy wróci lekki mróz. – To chwilowe ocieplenie nie zaszkodzi stokom- zapewnia Zenon Dańda.

W każdy weekend właściciele stacji narciarskich szykują dodatkowe atrakcje. Można skorzystać z nocnej jazdy w godzinach 20-24 na części świętokrzyskich stoków. W piątki odbywa się ona w Bałtowie ( także dla saneczkarzy), Tumlinie i Kielcach na Stadionie.
W sobotę noce, białe szaleństwo jest zaplanowane w Krajnie i Kielcach na Telegrafie. W Krajnie, 2 lutego będzie zjazd na krechę, a nagrody czekają na narciarzy, którym uzyskają najlepszy czas.

Na Telegrafie jazdę w tę sobotę umili kapela góralska. Będzie też ognisko i kiełbasa z niego w ramach karnetu.
W sobotę na Telegrafie o godzinie 10 rozpocznie się konkurs narciarski o Puchar Stoków Świętokrzyskich organizowany przez Decathlon

W Bałowie w sobotę zapraszają na mini olimpiadę. Przewidziane są zawody w zjeździe na sankach dla dzieci i opiekunów, na jabłuszku dla dzieci, nartach i snowboardzie dla dzieci i dorosłych. Zapisy zawodników od godziny 9.30 a star godzinę później.

POLECAMY RÓWNIEŻ:




Nie wiesz z kim pójdziesz na studniówkę? Skorzystaj z naszego generatora studniówkowego!


Ile kosztuje wychowanie dziecka w Polsce? Jest droższe niż myślisz!



Co nas wkurza w zimie na polskich drogach?



Praca marzeń. 10 najlepszych ofert pracy skierowanych do Polaków




One urodzą w 2019. Idzie nowe baby boom



Co wiesz o prowadzeniu auta zimą? Quiz


Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie