Na ulicy koło Kadzielni w Kielcach wymienili stare lampy na inne stare. Mieszkańcy są zbulwersowani

- Na ulicy Osobnej były stare, zardzewiały lampy, które często ulegały awarii. Kilka dni temu zostały one zdemontowane a w ich miejsce stawiane są inne. Niestety nie mogę powiedzieć, że są one nowe. Stare latarnie są wymieniane na inne stare. Słupy są zardzewiałe. Do tego są zlepkiem dwóch różnych stylów. Słupy są nowoczesne a oprawy stylizowane na przedwojenne. Dla każdego, kto ma chociaż trochę poczucia estetyki wygląda to koszmarnie – relacjonuje. - To jest kompromitacja i wstyd dla miasta.

Czytelnik miał nadzieję, że urzędnicy wymieniając oświetlenie kierowali się ekonomią. - Stare oprawy były na żarówki, więc zużywały dużo prądu. Przy obecnych jego cenach trzeba oszczędzać więc byłem przekonany, że nowe lampy będą ledowe, energooszczędne, ale nic z tego. Są także na żarówki – tłumaczy.

Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg wyjaśnia, że nowe oświetlenie choć jest stare to jest w dobrym stanie.

- Oświetlenie instalowane na ulicy Osobnej nie jest nowe, pochodzi z demontażu zarówno słupy jak i oprawy. Są to elementy wprawdzie nie nowe, jednak nadające się do eksploatacji i zdecydowanie lepszym stanie technicznym niż oświetlenie, które dotąd funkcjonowało na ulicy Osobnej – wyjaśnia rzecznik. - Były tam stalowe, częściowo skorodowane słupy oraz oprawy w kształcie kuli, których stan także pozostawiał wiele do życzenia. Montaż oświetlenia odbył się na podstawie umowy, którą mamy z firmą zajmującą się eksploatacją i utrzymaniem oświetlenia ulicznego na terenie miasta.