Nachodziła, wysyłała maile, podrzuciła listy na posesję kielczanki – prokuratura stawia 32-letniej kobiecie zarzut stalkingu

Wszystko, jak ustalili śledczy, zaczęło się 22 maja tego roku. Wówczas to 32-latka miała wysyłać mieszkance Kielc uporczywą korespondencję, w której kierowała pretensje pod jej adresem. Śledczy nie ujawniają o jakiej natury pretensje dokładnie chodzi. – Podejrzana próbowała nawiązać kontakt z mieszkanką Kielc, odnalazła jej miejsce zamieszkania oraz przyjechała do Kielc, podrzuciła na jej podwórko list. Tym zachowaniem wzbudziła u pokrzywdzonej uzasadnione poczucie zagrożenia oraz naruszyła jej prywatność – tłumaczy Daniel Prokopowicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach.

5 czerwca 32-latka został zatrzymana i doprowadzona do Prokuratury Rejonowej Kielce – Wschód. - Usłyszała zarzut uporczywego nękania. Nie przyznała się a jej wyjaśnienia nie zgadzały się z tym, co ustalono w postępowaniu. Prokurator zastosował wówczas wobec niej wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji, połączonego z zakazem kontaktowania się z pokrzywdzoną oraz zakazem zbliżania się do niej na odległość mniejszą niż 15 metrów, a także zakaz opuszczania kraju – wyliczał Daniel Prokopowicz.

To, jak się okazało, nie było dla 32-latki wystarczającym ostrzeżeniem. Kobieta, jak przekazuje prokuratura, nadal uporczywie nękała kielczankę nie stosując się także do środków zapobiegawczych, czyli zakazu kontaktowania się z pokrzywdzoną. – 11 czerwca została ponownie zatrzymana, a prokurator dzień później skierował do Sądu Rejonowego w Kielcach wniosek o jej tymczasowe aresztowanie na trzy miesiące. Sąd jednak tego wniosku nie uwzględnił. Prokurator złożył zażalenie na tę decyzję, gdyż na obecnym etapie sprawy jedynie tymczasowe aresztowanie zabezpieczy prawidłowo dalszy tok śledztwa, a wolnościowe środki okazały się nieskuteczne, nie były w stanie powstrzymać podejrzanej przed kolejnymi przestępczymi działaniami i bezprawnym utrudnianiem prowadzonego postępowania – wyjaśniał dalej prokurator Prokopowicz.

32-latce może grozić nawet 8 lat pozbawienia wolności.