Na degustacji win w Muzeum Narodowym w Kielcach dowiedzieliśmy się, jak fachowo rozpoznawać ich jakość. Ocena wyglądu powinna odbywać się, gdy kieliszki ustawione są na białym obrusie, bo wtedy lepiej widać barwę trunku. Faza smakowania polega na "wlaniu wina do jamy ustnej w celu rozpoznania go i zawarcia przyjaźni z kubeczkami smakowymi". Najlepsze jest wino "o bardzo długim finiszu". I co bardzo ważne, nie trzyma się kieliszka za czaszę, "by go nie opalcować, tak czynią osoby inteligentne inaczej". Trzeba brać go za nóżkę.
I pić na jedna nóżkę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!