Najmłodsi bywalcy kazimierskiej biblioteki poznawali świat zwierząt. Z wielkim zapałem… doili krowę. Zobaczcie zdjęcia

Na początku każdy z uczestników zajęć wykonał piękną, wesoło skaczącą ośmiorniczkę, która uśmiechała się tak szeroko jak jej autorzy. Następnie na zajęciach powiało sielskim, wiejskim powietrzem, kiedy to uczestnicy wcielili się w role farmerów i z zapałem doili krowę. Jakże byli zdziwieni, gdy z wymion poleciało mleko! Nie mogło zabraknąć także treningu umysłowego – układania puzzli, podczas którego wszyscy (łącznie z opiekunami) natrudzili się co nie miara.

Druga część zajęć także upłynęła w tematyce plastyczno-zwierzęcej. Na rozgrzewkę najmłodsi zapoznali się z dźwiękami wydawanymi przez dzikie zwierzęta, jak i dowiedzieli się, które z nich można spotkać w zoo. Jednak główną atrakcją tej części zajęć było malowanie ogromnych podobizn najróżniejszych zwierzaków – począwszy od domowych świnek i kotków, a skończywszy na egzotycznych krokodylach i małpkach. Zaangażowanie uczestników było wymalowane nie tylko na obrazkach, ale także na nich samych – nie było osoby, która nie ubrudziła sobie rąk podczas pracy. Chociaż o ich zapale i trudzie mogła równie dobrze poświadczyć podłoga…