- Kiedy na miejsce dotarli policjanci z komisariatu przy ulicy Śniadeckich, podszedł do nich 66- letni pracownik sklepu. Mężczyzna poinformował, że zauważył sprawcę kradzieży, który schował pod kurtką towary i minął linię kas. Rabuś ani myślał oddać łupów, uderzył pracownika i zaczął się szarpać – informuje podkomisarz Karol Macek, rzecznik prasowy komendanta miejskiego policji w Kielcach.
Zatrzymany przez świadków człowiek to 27-latek, policjanci znaleźli przy nim słodycze i chemię, które – jak mówią – chwilę wcześniej zabrał ze sklepu. Młody mężczyzna stanie przed sądem. Za kradzież rozbójniczą kodeks karny przewiduje do 10 lat pozbawienia wolności
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?