Najsympatyczniejsi maturzyści zwiedzili Brukselę

Wielki Plac w Brukseli to jeden z najpiękniejszych w Europie - mówi przewodniczka.
(fot. Agnieszka Lasek-Piwarska)

Na zaproszenie posła Czesława Siekierskiego

Wycieczkę dla najsympatyczniejszej klasy maturalnej województwa świętokrzyskiego ufundował Poseł do Parlamentu Europejskiego Czesław Siekierski z Polskiego Stronnictwa Ludowego.

Klasa III A z I Liceum Ogólnokształcącego imienia Juliusza Słowackiego w Skarżysku - Kamiennej za zajęcie pierwszego miejsca w województwie świętokrzyskim w naszym plebiscycie na najsympatyczniejszych maturzystów pojechała do Brukseli.

Wycieczka zwycięskiej klasy rozpoczęła się w Skarżysku -Kamiennej. W sobotę po godzinie 15 wsiedliśmy do autokaru i ruszyliśmy w drogę. Tego dnia reprezentacja Polski grała z drużyną Czech, więc już na początku trasy szyby autokaru udekorowane zostały biało-czerwonymi flagami. Gdy zaczynał się mecz, przejeżdżaliśmy koło Wrocławia. Szalała burza, my wsłuchiwaliśmy się w głos radiowego komentatora. Końcówkę meczu udało nam się obejrzeć w restauracji przed granicą z Niemcami. Wyszliśmy stamtąd ze spuszczonymi głowami.

W ŚREDNIOWIECZNEJ BRUGII

Po całonocnej podróży, około godziny 11 dotarliśmy do Brugii, która była pierwszym punktem programu naszej wycieczki. Okres świetności tego położonego w północnej Belgii miasta przypadł na XIII i XIV wiek. Później Brugia traciła na znaczeniu i dopiero w drugiej połowie XIX wieku stała się miastem turystycznym. Dziś Brugia zwana jest flamandzką Wenecją. Na zwiedzanie tego pięknego średniowiecznego miasta nie mieliśmy zbyt wiele czasu. Przewodniczka zaproponowała nam szybki spacer. Zobaczyliśmy Beginaż - miejsce, w którym beginki dzieliły czas między modlitwę i pracę. Beginki słynęły jako doskonałe tkaczki i hafciarki, a koronki do dziś są jednym z symboli Belgii. Przechodząc urokliwymi uliczkami Brugii zatrzymaliśmy się przy Szpitalu Świętego Jana, jednej z pierwszych lecznic w Europie, weszliśmy do średniowiecznego kościoła Najświętszej Marii Panny, gdzie znajduje się słynna rzeźba Michała Anioła "Madonna z dzieciątkiem".

NA BRUKSELSKIEJ STARÓWCE

Po południu dojechaliśmy do Brukseli. Najpierw z okien autokaru obejrzeliśmy Atomium - ogromny model kryształu żelaza, zbudowany w 1958 roku z okazji wystawy światowej Expo. Po drodze minęliśmy rezydencję, w której mieszka para królewska: król Albert II i królowa Paola. Po zakwaterowaniu w hostelu i przerwie na odpoczynek poszliśmy zwiedzać brukselskie stare miasto. Zatrzymaliśmy się przy jednym z symboli miasta - Mannkenn Pis, czyli figurce siusiającego chłopca z 1619 roku. Jedna z legend mówi, że mały chłopiec siusiając na palący się lont uratował miasto przed wybuchem bomby, którą podłożyli najeźdźcy. Później widzieliśmy także żeńską odpowiedniczkę chłopca - Jeanneke Pis.

Idziemy Pasażem Świętego Huberta, prawdopodobnie najstarszym tego typu w Europie.
(fot. Agnieszka Lasek-Piwarska)

Na Wielkim Placu podziwialiśmy miejski ratusz z XIV wieku wybudowany w stylu gotyckim, Dom Króla z wieku XVI, gdzie dziś mieści się Muzeum Miejskie oraz przepiękne kamieniczki z XVIII wieku. Wiele osób dotykało figury Everard`ta Serclaesa, średniowiecznego bohatera Brukseli, co ma zapewnić szczęście i pomyślność. Przeszliśmy przez Pasaż Świętego Huberta z 1847 roku ze sklepami, kafejkami i galeriami. Idąc w stronę zamku, w którym pracuje król, mijaliśmy urokliwe skwerki, piękne parki, kafejki, restauracje, sklepy oraz puby. Te ostatnie są oblegane przez turystów, którzy chcą spróbować kolejnego belgijskiego specjału - któregoś z kilkuset gatunków piwa.

EUROPARLAMENT - SERCE UNII EUROPEJSKIEJ

W Parlamencie Europejskim przywitał nas asystent posła Czesława Siekierskiego. W jednej z tysiąca sal przeszklonego budynku wysłuchaliśmy prelekcji dotyczącej roli i pracy Parlamentu Europejskiego. Spotkaliśmy się tam również z Piotrem Gołackim, przedstawicielem Domu Polski Wschodniej. Do maturzystów przyszedł też Czesław Siekierski, który pogratulował uczniom ze Skarżyska- Kamiennej zwycięstwa. Mówił o wyzwaniach, jakie stoją przed Unią Europejską, zachęcał uczniów do nauki i życzył dobrej podróży do domu. Parlamentarzysta po krótkim spotkaniu wrócił do pracy w komisji, a my odwiedziliśmy salę posiedzeń plenarnych Parlamentu w Brukseli. Po obejrzeniu sali obrad ruszyliśmy w drogę powrotną do domu.

- Widzieliśmy dwa piękne miasta. To była nasza jedyna wycieczka w tym roku, ostatnia wspólna wyprawa. Na pewno jej nie zapomnimy - mówili maturzyści.

Parc du Cinquantenaire i Łuk Triumfalny.
(fot. Agnieszka Lasek-Piwarska)

Spotkanie z europosłem Czesławem Siekierskim w gmachu Europarlamentu.