Najważniejsze wydarzenia kryminalne w maju w Świętokrzyskiem [TOP6 ]
Busko-Zdrój. Afera z radnym i policją
Dwaj policjanci zostali ranni podczas interwencji przed sklepem w centrum Buska Zdroju. Zarzut próby zabójstwa jednego z nich usłyszał 33-letni radny miejski, z kolei jego kolega jest podejrzany o groźby karane wobec klientki sklepu.
Rzecz działa się w sobotę - dyżurny buskiej policji dostał zgłoszenie dotyczące człowieka, który miał komuś nożem grozić w sklepie. Na miejsce pojechał patrol.
- Przed sklepem policjanci zauważyli mężczyznę odpowiadającego rysopisem „człowiekowi z nożem”. Policjanci przystąpili do legitymowania jak się okazało 37-letniego kielczanina – opowiada Tomasz Piwowarski, rzecznik prasowy policji w Busku-Zdroju. – Wówczas ze sklepu wyszedł drugi mężczyzna. Najpierw zaatakował policjantów werbalnie, potem doszło do szamotaniny.
W jej trakcie policjant dostał dwa ciosy nożem. Funkcjonariusze zatrzymali podejrzewanych: 33-letniego radnego (był trzeźwy) i jego 37-letniego kolegę (1,6 promila alkoholu). Okazało się, że w zajście ucierpiał też drugi policjant – miał obrażenia ręki.
33-latek usłyszał dwa zarzuty. Pierwszy to usiłowanie zabójstwa funkcjonariusza policji w związku z czynną napaścią na policjanta, wywieraniem przemocą wpływu na czynności funkcjonariusza policji i spowodowaniem u niego uszkodzeń ciała. Zarzut drugi to znieważenie innego funkcjonariusza policji w związku z wykonywaniem przez niego czynności służbowych. Na drugim z mężczyzn, 37-letnim kielczaninie ciąży zarzut kierowania gróźb karalnych wobec jednej z klientek sklepu. Żaden z podejrzanych nie przyznał się do winny, obaj skorzystali z prawa do odmowy składania wyjaśnień. Obaj zostali aresztowani.
ZOBACZ TAKŻE: Flesz – pszczoły wymierają grozi nam głód
v1">
Źródło: vivi24