Na modernizowanych ulicach Witosa i Zagnańskiej jesienią ułożono nowy asfalt na wybudowanej od podstaw jezdni. Zabrakło tylko ostatniej ścieralnej warstwy nawierzchni, prace przy niej zaplanowano na wiosnę.
- Przed przystąpieniem wykonawcy do układania ostatniej, ścieralnej warstwy asfaltu sprawdziliśmy stan warstwy ścieralnej. Okazało się, że w niektórych miejscach uległa ona mechanicznemu uszkodzeniu, pojawiły się spękania – informuje Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach. - Do wymiany jest około tysiąca metrów kwadratowych nawierzchni. Dla porównania na całej inwestycji ułożono 114 tysięcy metrów kwadratowych masy bitumicznej. Uszkodzeniu uległa niewielka część a koszty tych prac poniesie wykonawca.
Dodaje, że takie uszkodzenie części warstwy wiążącej nawierzchni nie jest niczym nadzwyczajnym. - Ostatnia ścieralna warstwa, której tu jeszcze nie ma jest zabezpieczeniem dla warstwy wiążącej, mającej zupełnie inną strukturę, jest bardziej porowata i łatwiej ulga uszkodzeniem. Dlatego nie jest niczym nadzwyczajnym, że uległa uszkodzeniu pod wpływem zimowych warunków atmosferycznych i obciążenia ruchem samochodowym – wyjaśnia.
Wykonawca inwestycji firma Strabag szykuje się już do ułożenia ostatniej ścieralnej warstwy nawierzchni na ulicach Zagnańskiej i Witosa. Zrobi to w najbliższych dniach, jak tylko ustabilizuje się pogoda. Takie prace wykonuje się w czasie suchych i ciepłych dni.
Zgodnie z umową przebudowa północnego układu komunikacyjnego Kielc powinna się zakończyć w lipcu 2021 roku.
Inwestycja ma kosztować 133 miliony złotych.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?