W sobotę po godzinie 21 dwaj 16-latkowie wysiedli z autobusu przy ulicy Krakowskiej w Kielcach. Zorientowali się, że idzie za nimi niewiele starszy chłopak. W pewnej chwili ich zaczepił. Miał zapytać, czy któryś odda mu komórkę.
- Kiedy jeden z 16-latków odmówił, mężczyzna uderzył go w głowę, po czym drugiemu zagroził, że jeśli mu nie odda komórki, zostanie pobity – relacjonuje podkomisarz Karol Macek, rzecznik prasowy kieleckiej policji.
Nastolatek oddał wart 2500 złotych aparat, napastnik zabrał go i uciekł. 16-latkowie wrócili do domu i powiedzieli rodzicom. Ojcowie ruszyli na poszukiwania agresora, a gdy to nic nie dało, powiadomili policję.
- Funkcjonariusze zatrzymali podejrzanego 18-latka. Decyzją kieleckiego sądu we wtorek młody człowiek został aresztowany na trzy miesiące – uzupełnia podkomisarz Karol Macek.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?