Będę szczera - do tej pory jakoś nigdy nie było mi po drodze z krwiodawstwem. Są jednak w moim otoczeniu osoby, które twierdzą, że to „uzależnia”. Kiedy już decydujemy się po raz pierwszy na honorowe oddanie krwi, kolejne jest już tylko kwestią czasu. Cieszy nas, że komuś pomagamy, czy może egoistyczną przyjemność sprawia nam świadomość, że jesteśmy potrzebni? To chyba nieistotne. Ważny jest tu tylko fakt, że ktoś dzięki nam żyje i właśnie dlatego warto się zdecydować. Sama też tak zrobię. Być może będzie to wspaniały początek dłuższej drogi? W końcu wiele osób czeka nie tylko na krew, ale i na komórki macierzyste. Gdzieś z tyłu głowy mam myśl, że ofiarowane dobro zawsze wraca...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?