Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nasza medalistka Karolina Młodawska z KKL Kielce bez tajemnic. O drodze do sukcesu, planach i diecie [ZDJĘCIA, WIDEO]

Dorota Kułaga
Karolina Młodawska z KKL Kielce opowiedziała nam o swojej drodze do sukcesu i o planach na ten rok.
Karolina Młodawska z KKL Kielce opowiedziała nam o swojej drodze do sukcesu i o planach na ten rok. Fot. Dawid Łukasik
Nie milkną echa sukcesu Karoliny Młodawskiej. Zawodniczka KKL Kielce wywalczyła srebrny medal w skoku w dal na 63. Halowych Mistrzostwach Polski w Toruniu. Uzyskała wynik 6 metrów, 13 centymetrów, który jest jej rekordem życiowym. Z Karoliną, dla której był to pierwszy medal mistrzostw Polski wśród seniorek, rozmawialiśmy o drodze do sukcesu, specjalnej diecie i planach na ten sezon.

Dotarło już do Ciebie, że jesteś wicemistrzynią Polski?
Jeszcze nie i nie wiem, czy w ogóle dotrze (śmiech).

Pobiłaś rekord życiowy w hali i na stadionie. Spodziewałaś się, że będzie aż tak dobrze?
Spodziewałam się, że będzie dobrze, bo byłam odpowiednio przygotowana przez trenera. Jest „życiówka” i bardzo się z tego cieszę. A mogło być jeszcze lepiej, bo miałam próby minimalnie spalone, które były jeszcze lepsze. Ale co się odwlecze...Mamy sezon letni, będzie okazać pobić ten rekord. Wszystko przede mną.

Trener Zdzisław Lipiński, który w zeszłym roku przeniósł się do Kielc, po kilku tygodniach treningów powiedział, że doprowadzi Cię do medalu mistrzostw Polski seniorów. Wtedy wiele osób z niedowierzanie przyjmowało te słowa.
A medal już jest, sprawdziły się słowa trenera. Oby tak dalej. Latem będą mistrzostwa Polski w Radomiu, będzie walka o podium.

Jaki jest klucz do tego sukcesu?
Na pewno osoba trenera Zdzisława Lipińskiego, który wcześniej przez wiele lat pracował w kadrze narodowej. Po drugie codzienny trening i dieta, która nie zawsze wychodzi, ale staram się (śmiech).

Dietę masz ustaloną przez dietetyka?
Nie. Sama ustalam sobie jadłospis i na razie zdaje to egzamin. Nie ma mowy o fast foodach, ograniczam też słodycze i słodkie napoje gazowane. Jem dużo warzyw, owoców.

Jak znajomi zareagowali na Twój sukces? Pewnie dostałaś mnóstwo gratulacji?
Cieszyli się - rodzice, ciocia, cała rodzina. Dostałam też bardzo dużo gratulacji od przyjaciół i znajomych.

Jakie masz plany na ten sezon, oprócz mistrzostw Polski?
Przed Akademickimi Mistrzostwami Polski mam mieć dwa starty, w których będę się chciała pokazać z dobrej strony. A później może Drużynowe Mistrzostwa Europy, jak mi się uda. Jest szansa, wierzę w to, że ten cel uda się zrealizować.

Medalem zdobyty w Toruniu zapisałaś się w historii KKL Kielce. Długo trzeba było czekać na medal kielczanki na mistrzostwach Polski seniorek.
Właśnie dowiedziałam się, że kilka lat (Agnieszka Wrona zdobyła brąz w skoku o tyczce w hali w 2013 roku - przyp. red.). Satysfakcja jest ogromna. Oby tak dalej i obym pobiła kolejne rekordy.

Tego życzyła Ci również Mirosława Sarna, nasza olimpijka, mistrzyni Europy w skoku w dal, która była Twoim pierwszym trenerem.
Od pani Mirosławy Sarny w czasie podsumowania 2018 roku dostałam słodki upominek z dedykacją, żebym biła kolejne rekordy i Jej rekord życiowy, który wynosi 6 metrów, 49 centymetrów.

Jest to realne?
Na pewno.

POLECAMY RÓWNIEŻ:



Następcy naszych sportowców - synowie idą w ich ślady [GALERIA ZDJĘĆ]



Syn byłego piłkarza KSZO zginął w wypadku [ZDJĘCIA]




Korona Kielce - piłkarze bez tajemnic, ich wartość rynkowa



Zgody i kosy kibiców świętokrzyskich klubów piłkarskich


ZOBACZ TEŻ: Sportowy flesz filmowy. Którzy sportowcy mają najwięcej dzieci?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie