Reprezentowałaś województwo świętokrzyskie w historycznej, pierwszej kadencji Radzie Dzieci i Młodzieży przy ministrze edukacji narodowej. Twoja misja dobiegła końca. Minione dwanaście miesięcy to...
To na pewno czas długiej i owocnej pracy, która przerodziła się w osiągnięcie przez nas wielu sukcesów. Dla mnie był to okres poznawania i uczenia się, czym jest polityka młodzieżowa. Były to nowe przeżycia, doświadczenia i
możliwość odnalezienia się w czymś dla mnie nowym. Mogłam nabrać pewności, że działalność społeczna jest czymś, z czym chciałabym wiązać swoją przyszłość.
Było pożegnalne spotkanie w Warszawie, w ministerstwie. Podobno z bogatym programem. Zdradź nam, proszę, jak wyglądał ten „ostatni raz”.Była to wyjątkowa chwila, ponieważ w gmachu ministerstwa spotkały się dwie rady. Niektórzy już wcześniej się znali, inni mieli sporo czasu przed rozpoczęciem na rozmowy. Przywitał nas wiceminister Maciej Kopeć, następnie odebraliśmy podziękowania od minister Anny Zalewskiej za całoroczną pracę. Po tym głos zabraliśmy my. Na koniec nominacje otrzymali nowi przedstawiciele Rady Dzieci i Młodzieży.
Patrząc wstecz - co z tego roku zapamiętasz jako szczególnie ważne? Czego się nauczyłaś? Z czego jesteś dumna, a co można byłoby dać do poprawki?
Tak naprawdę, najbardziej dumna jestem z samego faktu, że dostałam się do rady. Wiedząc, że kandydatów było ponad 260. Pracując w radzie, obserwując moje koleżanki i kolegów, bardzo dużo się nauczyłam, co wykorzystam w przyszłości. Dzięki angażowaniu się w tego typu organizacje, nabieram doświadczenia. Jestem dumna z każdego przyjętego projektu, z poprawek do ustaw, które zaproponowaliśmy. Z naszej współpracy, która wyróżniała się dużą merytoryką. Chętnie... reprezentowałabym nasze województwo jeszcze raz.
Natalia, masz naturę społecznika: szkoła - tak, ale trzeba też robić coś po godzinach. Czym zapełnisz „dziurę po Warszawie”?
Szczerze mówiąc, w trakcie mojej działalności w Radzie Dzieci i Młodzieży nie zajmowałam się niczym innym. Na
chwilę obecną również nie angażuję się w nic nowego. Skupiam się na systematycznej nauce w szkole i przygotowaniach do olimpiad przedmiotowych. Na razie robię sobie przerwę. Jeśli wpadnę na jakiś pomysł albo zaistnieje możliwość zaangażowania się w coś fajnego, to na pewno to zrobię. Nie szukam niczego na siłę. Mam nadzieję, że jakaś ciekawa inicjatywa znajdzie się w przyszłości.
QUIZ. Czy dostałbyś się do Policji? Oto prawdziwe pytania z testu MultiSelect
ZOBACZ TAKŻE:
Mateusz Damięcki o powrocie do Na dobre i na złe
(Źródło:telemagazyn.pl)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
