Młodzi kucharze amatorzy walczą o tytuł „MasterChefa Juniora” już po raz 5. Na zwycięzcę czeka nagroda pieniężna oraz wyjazd na wymarzone wakacje. Kulinarne zmagania uczestników programu obserwować będzie cała Polska, a w jury po raz kolejny zasiedli Anna Starmach, Mateusz Gessler i Michel Moran.
W pierwszym, eliminacyjnym odcinku w kuchni „MasterChefa Juniora” pojawiło się 36 dzieci, które zostały podzielona na cztery dziewięcioosobowe grupy. Każda z nich dostała do wykonania inne zadanie, ale tylko czternaście z nich mogło przejść do kolejnego etapu w programie.
Natalka Tokarska ze Skarżyska-Kamiennej znalazła się w grupie, która rozpoczęła zadanie, przenosząc się na... stację polarną. Na planie znalazły się pingwiny i igloo, a tematem konkurencji były desery czekoladowe. Dzieci miały na to zadanie 75 minut. Nasza uczestniczka, która uwielbia przygotowywać słodkości, zachwyciła jury swoim deserem, dzięki czemu awansowała do finałowej 14-tki.
Przypomnijmy, że pierwszą edycję polskiej wersji programu, w 2016 roku, wtedy w wieku 11 lat wygrała Natalia Paździor ze Zbludowic koło Buska-Zdroju.
Śmieciowe jedzenie zabiera pamięć
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?