Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nauczyciele ze szkoły w Woli Czaryskiej pójdą na bruk!

Rafał Banaszek
Z dniem 31 sierpnia tego roku skończy się 60-letnia historia Szkoły Podstawowej w Woli Czaryskiej. Dzieci zostaną przeniesione do szkół w Seceminie i Radkowie, a nauczyciele pójdą na bruk.
Z dniem 31 sierpnia tego roku skończy się 60-letnia historia Szkoły Podstawowej w Woli Czaryskiej. Dzieci zostaną przeniesione do szkół w Seceminie i Radkowie, a nauczyciele pójdą na bruk. Rafał Banaszek
14 osób straci pracę po likwidacji Szkoły Podstawowej w Woli Czaryskiej. To druga szkoła w powiecie włoszczowskim, która idzie pod klucz.

Z dniem 31 sierpnia gmina Secemin zamyka swoją nierentowną szkołę, której utrzymanie kosztuje rocznie około 250 tysięcy złotych. 40 małych dzieci z klas 0-6 zostanie rozdzielonych - połowa przejdzie do Secemina, reszta do Radkowa. 10 nauczycieli i 4 pracowników obsługi straci pracę!

Zrozpaczona dyrektorka szkoły przygotowuje już pismo do… prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego, skarżąc się na politykę członka tej partii, który został wójtem!

Uchwałę o zamiarze likwidacji Szkoły Podstawowej w Woli Czaryskiej Rada Gminy Secemin podjęła na sesji 26 lutego przy dwóch głosach przeciwnych i dwóch wstrzymujących się. Nic nie pomogły apele dyrekcji, rodziców i nauczycieli. Dyrektorka prosiła, żeby utrzymać tę szkołę jeszcze przez rok, apelowała do władz, żeby nie szukali oszczędności kosztem dzieci, których dobro powinno być najważniejsze. Niestety. Względy ekonomiczne były ważniejsze.

Duże koszty

- Głównym problemem szkoły w Woli Czaryskiej jest mała liczba uczniów (40 w klasach 0-6) oraz nauczanie w klasach łączonych. Wysokie koszty utrzymania placówki - około 250 tysięcy złotych ponad otrzymaną subwencję nie pozwalają na funkcjonowanie tej szkoły w formule publicznej - twierdzi wójt gminy Sławomir Krzysztofik, były dyrektor Zespołu Szkół w Seceminie. Utrzymanie szkoły w Woli Czaryskiej kosztuje rocznie 522 tysiące złotych, z czego tylko połowę kosztów pokrywa subwencja oświatowa. Jeden uczeń tej szkoły kosztuje gminę około 15 tysięcy złotych!

Gmina Secemin na funkcjonowanie oświaty przeznacza rocznie prawie 2 miliony złotych ze swojego budżetu. - Taka sytuacja powoduje, ze gmina przestaje się rozwijać i brak jest wolnych środków na skorzystanie z licznych programów unijnych. Dlatego jesienią bieżącego roku planujemy zorganizować debatę oświatową, której celem będzie opracowanie optymalnej strategii rozwoju oświaty, uwzględniającej zmiany demograficzne, a tym samym racjonalizujące sieć placówek szkolnych i przedszkolnych - zapowiada włodarz Secemina.

Dzieci rozdzielone

Szkoła w Woli Czaryskiej znajduje się na pograniczu gminy Secemin z gminą Radków, a uczniowie do niej uczęszczający mieszkają zarówno w jednaj, jak i drugiej gminie. Dlatego pojawił się pomysł, żeby część dzieci kontynuowało naukę w Zespole Szkół w Seceminie, a pozostali w Zespole Szkół w Radkowie. Zarówno do jednaj, jak i do drugiej szkoły jest około 10 kilometrów z Woli Czaryskiej. Dzieci będą dojeżdżać do nowych placówek autobusami szkolnymi. - To jest rozrywanie naszych dzieci! - twierdzą zbulwersowani rodzice.

- Absolwenci tej szkoły dotychczas kontynuowali naukę w gimnazjum w Radkowie, co z ekonomicznego punktu widzenia jest niekorzystne dla gminy Secemin, gdyż subwencja oświatowa idzie za uczniem. Rodzicom dzieci ze szkoły w Woli Czaryskiej proponujemy szkołę podstawową i gimnazjum w Seceminie i zapewnimy dojazd oraz świetlicę szkolną z dożywianiem - mówi wójt Krzysztofik i dodaje: - W ostatnich 15 latach liczba uczniów w gminie zmalała o połowę, a liczba pięciu szkół podstawowych pozostała bez zmian. Poza szkołą w Seceminie w pozostałych czterech szkołach podstawowych nauczanie odbywa się w kasach łączonych! Dla przykładu - Gmina Radków ma jedną szkołę podstawową i jedno gimnazjum w tym samym budynku.

Nauczyciele na bruk

W szkole w Woli Czaryskiej pracuje obecnie 10 nauczycieli (w tym połowa na pełnych etatach ze stażem pracy 20-30-letnim) oraz 4 pracowników obsługi. Od 1 września wszyscy stracą pracę. "Doświadczeni nauczyciele pracujący po kilkadziesiąt lat dla tej gminy pozostaną bez środków do życia oraz możliwości znalezienia jakiejkolwiek pracy" - stwierdza w swojej negatywnej opinii do uchwały Zarząd Oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego w Seceminie. - Gmina gotowa jest zapłacić półroczne odprawy dla nauczycieli (mianowani otrzymają po około 43 tysiące złotych - przyp. red.) i trzymiesięczne dla pracowników obsługi. Na same odprawy gmina wyda ponad 80 tysięcy. Musi też zwrócić 20 tysięcy złotych dofinansowania Urzędowi Marszałkowskiemu, gdyż nie dotrzymała umowy odnośnie utrzymania szkoły w terminie trzech lat od uzyskania dotacji - opowiada dyrektorka Marzena Połcik.

- Pan wójt nie zaproponował nam żadnego etatu, a wręcz przeciwnie - szuka oszczędności w budżecie łącząc klasy, żeby tych etatów nie znaleźć. Obecnie jestem na etapie prowadzenia rozmów z wójtem gminy Radków Stanisławem Herejem, który jest nam bardzo przychylny. Zaproponował już jeden etat dla naszej nauczycieli w szkole w Radkowie i przyjął na pół etatu katechetkę - relacjonuje dyrektorka szkoły. Warto dodać, że większość z 14 osób, które pójdą na bruk po likwidacji placówki w Woli Czaryskiej, to jedyni żywiciele rodzin, w tym sama pani dyrektor. Jeden z pracowników obsługi ma bardzo trudną sytuację materialną, gdyż on i żona nie posiadają stałej pracy, a na utrzymaniu mają trójkę dzieci.

- Rzeczywiście to bolesny dla nas problem, zwłaszcza pięciu pełnozatrudnionych nauczycieli, dla których w pozostałych szkołach w gminie Secemin nie ma niestety wolnych godzin do zagospodarowania. Czynimy starania, żeby w zlikwidowanej szkole powstał dom pomocy społecznej, wtedy nauczyciele i pracownicy obsługi otrzymaliby w pierwszej kolejności ofertę pracy. Wójt gminy Radków obiecał zatrudnienie jednej nauczycielki w szkole w Radkowie - pociesza wójt Secemina.

Skarga do Kaczyńskiego

Marzena Połcik nie poddaje się tak łatwo. Zwróciła się już o pomoc do Fundacji Elementarz w Katowicach, która zajmuje się utrzymywaniem małych szkół. Zamierza też wystosować pismo do… prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego, w którym chce napisać, że program jego partii w gminie Secemin odbiega od założeń programu centralnego PiS. Ale to nie wszystko. Rodzice dzieci z Czaryża i Woli Czaryskiej - jak się dowiedzieliśmy - zastanawiają się nad przeprowadzeniem referendum w sprawie odłączenia się od gminy Secemin i przyłączenia do gminy Radków. - I jest to całkiem realne - uważa Marzena Połcik.

Część mieszkańców sądzi, że likwidacja szkoły w Woli Czaryskiej to odwet obecnego wójta za wynik ostatnich wyborów samorządowych. Jak pamiętamy Sławomir Krzysztofik przegrał na tych terenach z byłym wójtem i mieszkańcem tej miejscowości Józefem Bujakiem. - To nieprawda. Jestem ostatnią osobą w gminie, która byłaby skłonna do czegoś takiego. Ja odpowiadam za budżet gminy. Obecnie stoimy pod ścianą - tłumaczy wójt Krzysztofik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie