Projekt uchwały w sprawie przygotowania „Programu leczenia niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego dla mieszkańców miasta Kielce na lata 2018-2020”, zgłoszony przez kluby radnych Sojuszu Lewicy Demokratycznej i Platformy Obywatelskiej, miał być jednym z ważniejszych do podjęcia na środowej sesji. Nie doszło do tego, bo radni zwłaszcza z obozu prezydenta Kielc Wojciecha Lubawskiego skrytykowali przygotowany projekt.
- Wnoszę o zdjęcie go z porządku obrad. Nie spełnia wymogów formalnych i statutowych – zaczął Tomasz Bogucki z Porozumienia Samorządowego. – Znajduje się w nim między innymi zapis, że o finansowanie leczenia metodą in vitro mogą się starać także tworzący związki partnerskie. Tymczasem pojęcie związku partnerskiego nie istnieje w polskim ustawodawstwie. Zresztą gdy mówimy o związku partnerskim jednopłciowym na przykład dwóch mężczyzn, to co to ma wspólnego z zapłodnieniem pozaustrojowym? Obaj mają plemniki. Nie mają przecież jaja, co najwyżej jądra – mówił radny. I przypomniał, że projekt zyskał negatywną opinię prawną oraz komisji rodziny i polityki społecznej.
Marcin Chłodnicki z SLD odebrał prośbę o zdjęcie projektu uchwały za szopkę. – Najpierw otrzymuję odpowiedź od prezydenta, że nie wpisze projektu do porządku obrad. Potem okazuje się, że jednak w nim jest, a teraz chcecie go zdjąć. Po co ta szopka? Liczyłem na merytoryczną dyskusję. Myślałem, że porozmawiamy o tym projekcie. Niestety, już na samym wstępie skupiamy się na kwestiach technicznych. Szkoda, bo wystarczyła odrobina dobrej woli. Dzisiaj każdy, kto zagłosuje za zdjęciem, jest przeciwko finansowaniu niepłodności – stwierdził Marcin Chłodnicki.
W odpowiedzi usłyszał od Boguckiego, że ów projekt to bubel prawny, którego wysmarowało środowisko politologów. Do dyskusji włączyła się Agata Wojda z Platformy Obywatelskiej. – Pan Bogucki zna się na samorządzie, ale brakuje z jego strony empatii co do mieszkańców i ich potrzeb. Niejednokrotnie przechodziły projekty uchwał, które miały negatywną opinię prawną. Wypraszam sobie, żeby mówić, że to bubel prawny. Zapewniam, że politolodzy potrafią przygotować dobre uchwały – mówiła poirytowana radna.
Na koniec głos zabrali radni niezrzeszeni Jan Gierada i Robert Siejka. Pierwszy podkreślił, że nie będzie głosował za utrzymaniem w porządku obrad uchwały o in vitro, bo jest niezgodna również ze statutem Rady Miasta Kielce, zaś drugi wyraził w związku z tym żal. – Nie daliście temu projektowi szansy. Używając porównania piłkarskiego, reprezentujecie styl polegający na ciągłej grze w środku pola, z której nic nie wynika – stwierdził Robert Siejka.
Potem doszło do głosowania. 14 radnych opowiedziało się „za” zdjęciem z obrad projektu uchwały, 7 przeciwko, a dwóch (obaj z Polskiego Stronnictwa Ludowego) wstrzymało się od głosu.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Studniówki 2018. Zobacz najpiękniejsze dziewczyny
QUIZ. Czy dostałbyś się do Policji? Oto prawdziwe pytania z testu MultiSelect | QUIZ. Gwara młodzieżowa lat 70. Czy rozpoznasz te słowa? Sprawdź się! |
Najlepsza jedenastka jesieni w piłkarskiej ekstraklasie. A w niej dwóch piłkarzy Korony | Piękne piłkarki na pięknych zdjęciach. Wyjątkowa sesja Korony Handball Kielce |
QUIZ. Najczęstsze błędy językowe. Mówisz poprawnie? | Mężczyźni noszący to imię są najwierniejsi [LISTA] |
ZOBACZ TAKŻE:
Rozmowa tygodnia: Piotr Krzystek o polityce i in vitro
(Źródło: gs24.pl)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?