Nie dla cyrków ze zwierzętami w Suchedniowie. Radni przyjęli uchwałę

W gminie Suchedniów ostatnio wiele się mówi o prawach zwierząt. Niedawno pisaliśmy o kontrowersjach, jakie wywołał zapis w statucie jednej ze szkół, zabraniający wprowadzania zwierząt na teren placówki. W efekcie szkoła zakończyła współpracę z miejscowym działaczem Radosławem Kowalikiem, który bezpłatnie prowadził dla wszystkich klas zajęcia z psem, ucząc dzieci zasad bezpiecznego zachowania w kontakcie z psami. Na ostatniej sesji Rady Miasta samorządowcy zajęli się projektem uchwały, zakazującej występów cyrkom ze zwierzętami na terenie gminy.

Zebrali 300 podpisów

Jakiś czas temu grupa suchedniowian rozpoczęła akcję „Cyrk bez Zwierząt”. W czasie, gdy do miasteczka przyjeżdżały cyrki, prowadzili kampanię w internecie, rozwieszali i rozdawali ulotki, rozmawiali z mieszkańcami. Prowadzili też zbiórkę podpisów pod petycją przeciw cyrkom z udziałem zwierząt, spotkali się też z burmistrzem Cezarym Błachem. Sprawa odbiła się szerokim echem i była tematem wielu dyskusji. Aktywistom chodziło o to, by do Suchedniowa nie wpuszczać cyrków, w których pracują zwierzęta. Mimo to w tym roku cyrki odwiedziły Suchedniów dwukrotnie.

Wprowadzić zakaz

Efekt przyszedł nadspodziewanie szybko. Petycję podpisało 300 osób, pismo trafiło do magistratu i samorząd na poważnie się nim zajął. Przygotowano projekt uchwały. Czytamy w nim: „Rada Miejska w Suchedniowie apeluje do Burmistrza Miasta i Gminy Suchedniów o podejmowanie działań zmierzających do zapobiegania lokalizacji na terenach należących do Miasta i Gminy Suchedniów objazdowych przedstawień oraz pokazów z udziałem zwierząt, w szczególności poprzez przyjęcie stosownych regulacji mających na celu: Zakazanie dzierżawy terenów należących do gminy pod lokalizację tych imprez i wydarzeń, zakazanie dystrybucji biletów na imprezy i wydarzenia w jednostkach organizacyjnych gminy, oraz zakazanie promocji tych imprez i wydarzeń z wykorzystywaniem majątku Gminy Suchedniów.

Nie byli jednogłośni

Podczas sesji burmistrz informował, że już raz odmówił wynajęcia terenu cyrkowi, choć poszło raczej o kwestie finansowe - cyrkowcy chcieli udostępnienia placu „prawie za darmo”. Cezary Błach przypomniał, że cyrk skorzystał z prywatnej działki, należącej do jednego z mieszkańców. Wśród radnych zdania co do zakazu były podzielone. - Zwierzęta są tresowane do pracy w policji, służbach ratunkowych. Domowe czworonogi też przechodzą tresurę czy to źle? Moim zdaniem nie - stwierdziła radna Lidia Frątczak. W głosowaniu za uchwałą opowiedziało się sześcioro radnych; Krzysztof Adamiec, Waldemar Krogulec, Małgorzata Kuszewska, Tomasz Kutwin, Henryk Łakomiec i Anna Salwa. Przeciw byli Monika Bator, Lidia Frątczak, Arkadiusz Pająk i Małgorzata Stępień. od głosu wstrzymali się Mirosław Obara i Eugeniusz Zegadło. Projekt przeszedł.

„Nie” nie tylko dla cyrku
Co w rzeczywistości da wprowadzenie uchwały? Cyrki ze zwierzętami nadal będą mogły odwiedzać Suchedniów, ale staną jedynie na prywatnych działkach. W szkołach ani na gminnych terenach nie będzie można rozwieszać afiszy o przedstawieniach cyrkowych. Miasto będzie zamknięte dla popularnych ostatnio, obwoźnych wystaw egzotycznych gadów czy owadów. Czy zakaz dotknie też lekcje o bezpieczeństwie z udziałem psów, spotkania z alpakami czy konne przejażdżki podczas festynów? Zapis uchwały jasno tego nie precyzuje. - Moim zdaniem trzeba odróżnić przedstawienia służące jedynie rozrywce i narażające zwierzęta na stres i nienaturalne dla nich zachowania od zajęć edukacyjnych i terapeutycznych - uważa Radosław Kowalik. Decyzję rady i działania mieszkańców pochwaliła organizacja „Koalicja Cyrk bez Zwierząt”