Przypomnijmy, że proces dotyczy wydarzeń, które rozegrały się w lutym 2006 roku w Hucie Starej w gminie Bieliny. Od strzału z dubeltówki zginął 31-letni mężczyzna. O jego zabójstwo oskarżono trzech mieszkańców okolicznych miejscowości. Proces w tej sprawie toczył się w Sądzie Okręgowym w Kielcach. Pierwszy wyrok zapadł w sierpniu 2007 roku. Wobec dwóch oskarżonych sąd zastosował nadzwyczajne złagodzenie kary i skazał ich na 11 oraz 14 lat więzienia. Trzeci z mężczyzn miał spędzić w więzieniu 25 lat. Wyrok uchylił Sąd Apelacyjny w Krakowie i sprawa toczyła się ponownie. Drugi wyrok zapadł w styczniu 2010 roku. Wtedy mężczyźni zostali skazani na 15, 13 i 10 lat więzienia. Sprawa znów trafiła do Sądu Apelacyjnego w Krakowie. Ten powtórnie uchylił wyrok i skierował sprawę do ponownego - trzeciego już rozpoznania.
W środę przed Sądem Okręgowym w Kielcach ponownie przeczytano oskarżonym ich wyjaśnienia zebrane w trakcie śledztwa.
- Nie przyznaję się do winy i nie chcę składać wyjaśnień - mówił w sądzie 36-latek, który podczas tragicznych wydarzeń miał użyczyć broni do zabójstwa 31-letniego mężczyzny przed pięcioma laty.
Sąd przytoczył słowa 36-latka z poprzedniego przesłuchania: - Zostałem wprowadzony w błąd przez kolegów. Myślałem, że jedziemy do sklepu po wódkę. Nikt nie mówił nic o tym, żeby kogoś zabić. Dubeltówka była moja, ale nie miałem pojęcia, że pożyczając, będę miał problemy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?