Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie ręczy za radnego

/minos/

2,7 promila alkoholu miał podobno w wydychanym powietrzu radny miejski z Koprzywnicy, Jan Gawroński, który - jak relacjonują policjanci - spowodował kolizję i próbował oddalić się z jej miejsca. Zatrzymano go dopiero w sąsiednim województwie. Radny twierdzi, że w tym dniu wypił tylko jedno piwo.

W ostatni poniedziałek czerwca, około 20 minut po godzinie 16, na drodze w gminie Łoniów doszło do kolizji.

- Z naszych ustaleń wynika, że "fiat cinquecento" wyjeżdżający z drogi podporządkowanej wymusił pierwszeństwo na "polonezie". Doszło do stłuczki, po której kierowca "fiata" ruszył w dalszą drogę. Zatrzymali go dopiero policjanci z Tarnobrzega już na terenie województwa rzeszowskiego. Z badania wynikało, że w wydychanym powietrzu miał około 2,7 promila alkoholu - opowiada Artur Niedbała z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.

Pytany o to zdarzenie radny Gawroński opowiadał nam wczoraj:

- Była kolizja. Wyjechałem z podporządkowanej. Takie coś zdarzyło mi się po raz pierwszy w życiu, a prawo jazdy mam od 1977 roku. Nie uciekałem. Odjechałem tylko pięć czy dziesięć metrów. Nietrzeźwy byłem w małym stopniu. Po piwie.

- Nie ma się czym chlubić. Nie chcemy rozgłosu. Mąż miał stłuczkę. Teraz są sprawy do wyjaśnienia - mówiła żona radnego.

Wśród powtarzanych nieoficjalnie wiadomości na temat poniedziałkowego zajścia była i taka, że poręczenie społeczne za radnego złożył burmistrz Koprzywnicy.

- Nie poręczyłem, nie słyszałem - zarzekał się wczoraj burmistrz Stanisław Pawlik.

- To totalna bzdura. Przecież nikomu nic się nie stało - oburzał się radny, którego policjanci rozliczać będą prawdopodobnie za spowodowanie kolizji i jazdę pod wpływem alkoholu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie