Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie żyje Przemysław Marzec. Był wieloletnim dziennikarzem i korespondentem wojennym - zmarł w wieku 52 lat

Piotr Kobyliński
Piotr Kobyliński
Przemysław Marzec zmarł w wieku 52 lat.
Przemysław Marzec zmarł w wieku 52 lat. fot: twitter.com/RMF24pl
Zmarł doświadczony dziennikarz Przemysław Marzec. O jego śmierci poinformowała redakcja RMF FM, dla której pracował przez 27 lat. W katowickiej redakcji rozpoczął pracę w 1993 roku, będąc jeszcze studentem Instytutu Nauk Politycznych Uniwersytetu Śląskiego. Po jakiś czasie przeniósł się do stolicy - tam został dziennikarzem politycznym.

Będąc studentem Instytutu Nauk Politycznych Uniwersytetu Śląskiego, na początku trudnił się jako reporter lokalny. Później przeniósł się do Warszawy - tam został dziennikarzem politycznym. W swojej wieloletniej pracy został jednak najbardziej zapamiętany jako korespondent wojenny. Był wielokrotnie wysyłany w rejony dotknięte konfliktami zbrojnymi.

To nie jest żadna adrenalina. To nie jest wyścig sportowy ani zdobywanie Mount Everest. To jest bardzo żmudna, ciężka, mozolna praca

- opowiadał o zawodzie korespondenta wojennego.

Tuż przed drugim millenium, w latach 1998-1999, Przemysław Marzec był dziennikarzem w Kosowie, Albanii i Macedonii. W 2001 roku, razem z dziennikarzem Janem Mikrutą, znalazł się w Pakistanie - było to kilka dni po ataku z 11 września World Trade Center. Razem zajmowali się relacjonowaniem reakcji muzułmańskiego świata na obwieszczenie przez prezydenta Busha "wojny z terrorem". To właśnie Marzec i Mikruta byli pierwszymi polskimi dziennikarzami, jacy dotarli do stolicy Afganistanu.

Znaleźliśmy się w tej pierwszej grupie zachodnich dziennikarzy, którzy wjechali wtedy do Afganistanu. Wówczas żadnych zachodnich żołnierzy tam nie było

- wspominał Marzec po latach.

Upadek rządów talibów był przez nich relacjonowany przez kilka tygodni z satelitarnego studia w Kabulu. Byli oni bezpośrednio w rejonach walk i w górach Tora Bora, gdzie amerykańskie oddziały specjalne polowały na przywódcę terrorystycznej siatki Al-Kaida - samego Osamę Bin Ladena.

Dziennikarz został pożegnany przez kolegów z redakcji.

Przemku – byłeś, jesteś i pozostaniesz w naszej pamięci na zawsze

Nie żyje dziennikarz Przemysław Marzec. Był zawsze tam, gdzie zwrócone były oczy całego świata. Przemku dziękujemy za wszystko

- czytamy.

Przemysław Marzec i Jan Mikruta na początku 2003 roku pojechali do Iraku - byli jedynymi dziennikarzami z Polski, którzy otrzymali tamtejszą wizę i prawo pracy w Bagdadzie. Wtedy było już pewne, że USA zaatakują Irak rządzony przez Saddama Husajna.

Wzięliśmy sprzęt nielegalnie do hotelu. Pewnej nocy nam ten sprzęt zabrano. Zostaliśmy bez niczego. Mieliśmy tylko swoje dwie ręce, długopis i notes - to trochę mało...

- Opowiadał Marzec.

Marzec wraz z Mikrutą pracowali w bombardowanym Bagdadzie przez okres całej wojny aż do czasu wkroczenia do miasta oddziałów amerykańskich. Wielokrotnie jeszcze wracali do Iraku.

W 2004 podjął pracę w warszawskiej redakcji, gdzie pracował do jesieni 2007 roku - wtedy przeniósł się do Moskwy, skąd relacjonował m. in. wydarzenia związane z katastrofą polskiego samolotu prezydenckiego w Smoleńsku.

Rosja to najważniejsza placówka z punktu widzenia polskiego dziennikarza. Dlatego że inne kraje są przewidywalne... USA, Bruksela, Paryż, Londyn... Z tej strony nie spotka nas nic zaskakującego. Natomiast Rosja, to jest wielka niewiadoma

- tak swoim spostrzeżeniem podzielił się Przemysław Marzec.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Nie żyje Przemysław Marzec. Był wieloletnim dziennikarzem i korespondentem wojennym - zmarł w wieku 52 lat - Portal i.pl

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie