Tak pisał we wspomnieniach o międzywojennej Włoszczowie: „Ulica Partyzantów przed szkołą była zadbana, przypominała aleję, pamiętam piękne kwiaty w kwietnikach i posągi krasnoludków ją zdobiące. Orkiestra włoszczowska liczyła 40-50 osób i uświetniała występami uroczystości”.
Był zaangażowany w szkolny protest o krzyże w 1984 roku. - Polecono mu, aby krzyże zostały zdjęte w internacie. Odmówił. Powiedział: „Nie ja wieszałem, to nie będę zdejmował”. Stracił pracę. Represje dotknęły także naszego syna - opowiada pani Wanda, żona Rajmunda Groszka.
Msza Święta pogrzebowa odbyła się w środę, 28 sierpnia o godzinie 13 w Sanktuarium Błogosławionego Józefa Pawłowskiego we Włoszczowie. Świętej pamięci Rajmund Groszek spoczął na cmentarzu parafialnym.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?