Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niedobór witaminy D to problem prawie każdego z nas. Uzupełniaj braki

Izabela Mortas
Doktor Klaudia Tokarska-Jakubczyk jest lekarzem pierwszego kontaktu w przychodni Artimed w Kielcach.
Doktor Klaudia Tokarska-Jakubczyk jest lekarzem pierwszego kontaktu w przychodni Artimed w Kielcach. dawid łukasik
Suplement to nie lek, ale czasem może okazać się przydatny. Szczególnie w okresie jesienno-zimowym, gdy organizmowi brakuje witamin. Uwaga - najpierw postaw na dietę i skonsultuj decyzję z lekarzem

O tym, kiedy warto przyjmować suplementy diety rozmawiamy z doktor Klaudią Tokarską- Jakubczyk z przychodni Artimed w Kielcach.

Pani Doktor, zacznijmy od podstawowego pytania - kto może sięgać po suplementy, a w jakich przypadkach się ich nie poleca?
Zacznijmy od tego, że jeżeli mamy jakiekolwiek niepokojące objawy związane z niedoborem witamin czy innych niezbędnych dla zdrowia składników, powinniśmy w pierwszej kolejności zgłosić się do lekarza. Mówiąc szczerze, suplementy są dla ludzi zdrowych. Nie są to leki. Suplement to środek spożywczy, którego celem jest uzupełnienie normalnej diety, nie zaś leczenie konkretnych dolegliwości. Suplementy w przeciwieństwie do leków nie są zatwierdzane przez Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych, natomiast są kontrolowane przez inspekcje sanitarne. To jest bardzo ważna różnica. Jeżeli pacjent czuje, że coś jest nie tak z jego organizmem, odczuwa zmęczenie, osłabienie, wypadają mu włosy, skóra jest sucha, wzrok ulega osłabieniu, pojawiają się bóle głowy, bóle stawów, mięśni, problemy z trawieniem, lub inne niepokojące objawy, należy zgłosić się do lekarza. Lekarz stwierdzi, czy objawy są przyczyną tylko niedoborów substancji odżywczych, witamin czy też są to objawy choroby. W przypadku stwierdzenia niedoborów zaleci odpowiednią dietę albo skieruje pacjenta do poradni dietetycznej lub zaproponuje odpowiednią suplementację.

Rozumiem, że w przypadku zdrowych osób przeciwwskazań do przyjmowania suplementów nie ma?
Te ogólnodostępne w aptekach nie powinny nam zaszkodzić, ale w pierwszej kolejności próbujmy pomóc sobie w inny sposób - odpowiednią dietą. Stawiajmy na dobrą jakość produktów i dostarczajmy składników niezbędnych dla naszego zdrowia. Pamiętajmy, że w zależności od pory roku jednych składników potrzebujemy bardziej, innych mniej.

Teraz mamy jesień, wkrótce przyjdzie zima. Jakich składników w tym okresie potrzebujemy najbardziej?
Przede wszystkim starajmy się dostarczać jak najwięcej witaminy C wspomagającej układ odpornościowy oraz witaminy D, zwanej nie bez powodu witaminą życia. Powinniśmy zadbać także o energię, która z kolei zapewni nam ciepło, nie strońmy zatem od tłuszczów. Te zdrowe, czyli nienasycone kwasy tłuszczowe znajdziemy w orzechach czy tłustych rybach, takich jak śledzie, makrela, łosoś. Nie bójmy się także dodawania do potraw olejów roślinnych i prawdziwego masła. Tym ostatnim, które w co najmniej 80 procentach będzie zawierało tłuszcze pochodzące z mleka, zastępujmy margarynę. W taki sposób dostarczymy organizmowi niezbędnej witaminy A.

Wróćmy jeszcze na chwilę do witaminy D. Mówi się o tym, że w miesiącach, kiedy mamy ponurą pogodę, czyli teraz, warto ją suplementować. Czy to prawda?
Witaminy D nie jesteśmy w stanie dostarczyć w odpowiedniej ilości w pożywieniu, ponadto jest ona syntetyzowana w skórze pod wpływem promieni słonecznych, a tych zimą nam po prostu brakuje. W okresie od października do marca słońce nie znajduje się wystarczająco wysoko na niebie, żeby zaopatrzyć nasze organizmy w witaminę D. Wpływ na to ma też szereg innych czynników. Żyjemy w takiej szerokości geograficznej, gdzie występuje znaczna ilość pochmurnych dni, stosujemy filtry przeciwsłoneczne, zmienia się nasz styl życia - coraz rzadziej przebywamy na świeżym powietrzu, jeździmy samochodem zamiast spacerować i przebywamy w dużej mierze w zamkniętych pomieszczeniach. To wszystko sprawia, że nasza skóra nie syntetyzuje odpowiedniej ilości tej witaminy… Najnowsze badania wykazują, że ponad 90 procent Polaków ma niedobory tej witaminy, więc jesienią i zimą powinniśmy suplementować ten niezbędny dla naszego zdrowia składnik.

Czyli wszyscy ruszamy do apteki?
Nie do końca, tutaj konsultacja z lekarzem też jest wskazana. Być może suplement okaże się dla niektórych niewystarczający i witaminę D należy podać w formie zindywidualizowanej.

Które osoby powinny szczególnie zaaplikować sobie witaminę D?
Osoby z problemami ze strony układu kostno-stawowego, osoby przemęczone, kobiety w okresie około- i pomenopauzalnym, kobiety w ciąży, dzieci w okresie wzrostu. Powinniśmy ją stosować w okresie zwiększonej zapadalności na infekcje, a także u pacjentów z nadwagą. Pacjenci z nadwagą potrzebują większej dawki witaminy niż osoby szczupłe, podobnie jest z chorymi, którzy w porównaniu do zdrowych, również będą wymagać zwiększonej ilości witaminy. A jej dawkę powinien ustalić lekarz. Musimy też pamiętać o osobach starszych - ich skóra praktycznie wcale nie syntetyzuje witaminy D, kości są osłabione, postępują u nich zaniki mięśni, co powoduje zwiększone ryzyko złamań.

Przyjmowanie witaminy D w formie suplementów wciąż budzi skrajne emocje, wielu akceptuje jej podawanie tylko u małych dzieci.
U dzieci suplementujemy witaminę D po to, by zapobiegać krzywicy i zapewnić prawidłowy rozwój kośćca. W przypadku dorosłych uzupełniamy niedobory, które ma prawie każdy Polak. I jest to konieczne. Pamiętajmy jednak, że przyjmowanie przez długi czas bardzo dużych dawek witaminy D3 może podnosić ciśnienie tętnicze krwi i predysponować do kamicy nerek.

Dziękuję za rozmowę.

WAŻNE:
Z suplementami nie ma żartów - je także możemy przedawkować.

W efekcie pojawiają się działania niepożądane. Nadmiar witaminy A objawia się ociężałością i osłabieniem siły mięśniowej, może zakłócić pracę wątroby, może nasilić choroby skóry, wywołać migrenę. Zbyt duża ilość beta-karotenu powoduje senność. Zbyt duże dawki witaminy D mogą zachwiać równowagę wapniowo-fosforanową. Witamina C w zbyt dużej ilości wywołuje dolegliwości żołądkowe i osłabia pracę nerek w skrajnych przypadkach. Nadmiar witaminy E powoduje uczucie osłabienia mięśni, natomiast przedawkowanie witaminy K może spowodować zmiany w obrazie krwi, alergiczne zmiany skórne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie