Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niemcy. Bawaria po radomsku (zdjęcia)

Piotr Kutkowski
Piotr Kutkowski
Królewna Jadwiga Jagiellonka jechała do bawarskiego Landshut na swój ślub z Jerzym Bogatym w asyście 1200 konnych, w jej weselu uczestniczyło 9 tysięcy osób, a kosztowało ono licząc w dzisiejszych pieniądzach co najmniej 12,5 miliona euro! Dziś żeby zobaczyć to jedno z najpiękniejszych niemieckich miast wystarczy mieć 100 - 200 euro i zarezerwować sobie kilkanaście godzin.

[galeria_glowna]
W czerwcu na Dni Radomia przyjechali tancerze z Landshut, którzy paradowali w historycznych strojach i zaprezentowali piękny pokaz z flagami. Powód był oczywisty - to w Radomiu miał miejsce finał negocjacji matrymonialnych dotyczących zaślubin Jadwigi Jagiellonki, córki króla Kazimierza Jagiellończyka i siostry świętego Kazimierza - z księciem bawarskim Jerzym Bogatym. Ona sama zgodziła się na to 31 grudnia 1474 roku.
Wesele odbyło się niespełna rok później w bawarskim Landshut i zostało uznane za największe wesele średniowiecznej Europy. W uroczystościach wzięło udział 9 tysięcy osób, w tym cesarz, elektorzy, hrabiowie margrabiowie.

NAJSTARSZY BROWAR ŚWIATA

"Zarażeni" tą historią i będąc w Bawarii postanowiliśmy odwiedzić również i Landshut. Z Monachium jest tylko 35 kilometrów, ale warto dołożyć następne 30, by zobaczyć jeszcze jedną perełkę - Freising. To jedno z najstarszych miast Bawarii, które od 739 do 1803 roku pełniło rolę stolicy biskupstwa. Świadectwem dawnej świetności miasteczka jest położona na wzgórzu katedra. Ma romańską oprawę i barokowe wnętrze, a najcenniejszym jej zabytkiem jest krypta ze sklepieniem wspartym na kolumnie pokrytej rzeźbami bestii i fantastycznych zwierząt.

Mamy szczęście - trwa właśnie próba chóru, który śpiewa przy akompaniamencie organów. Próba, która brzmi jak znakomity koncert.

Na rynku kolejne zaskoczenie - plakat zachęca do obejrzenia wystawy obrazów Romana Kochanowskiego. Polskiego malarza, który przez ponad pół wieku mieszkał w Monachium, a zmarł w 1945 roku we Freising. Choć uznawany za wybitnego przedstawiciela "polskiej szkoły monachijskiej" i "najznakomitszego pejzażystę" to po wojnie w Niemczech miał tylko dwie indywidualne wystawy w Niemczech i żadnej w Polsce... aż do maja 2007 roku, kiedy to jego dorobek zaprezentowało Muzeum imienia Jacka Malczewskiego w Radomiu. Ta wystawa we Freising jest powtórzeniem radomskiej wystawy.

Do Freising warto przybyć jeszcze z jednego powodu - to tu znajduje się działający od 1040 roku browar, uznany za najstarszy na świecie. Serwowane na rynku piwo powala nie tyle mocą, co smakiem. Chciałoby się zagościć dłużej, ale głównym celem jest przecież Landshut, stolica Bawarii Dolnej.

DWA KOŚCIOŁY

Droga z Freising prowadzi malowniczymi okolicami, mniej malownicze są przedmieścia Landshut. Wjeżdżając do tego miasta nie odnosi się wrażenia, że liczy ono 800 lat i dominowało kiedyś nad Monachium. Standardowe domy, sklepy, zwykłe uliczki. Czysto, ładnie, ale nic nadzwyczajnego. Zaczynamy zmieniać zdanie, wraz z każdym kolejnym kilometrem, a w zachwyt popadamy po zaparkowaniu samochodu koło kościoła szpitalnego. Został zaprojektowany przez Hansa von Burghausen, jednego z najwspanialszych architektów późnego gotyku. Jego dziełem jest też znajdujący się na drugim końcu głównej ulicy Altstad kościół świętego Marcina.

Spacer od jednej do drugiej świątyni może zająć kilkanaście minut, jak i kilka godzin, bo centrum zachowało się w niezmienionym kształcie od XV i XVI wieku i każda mijana kamieniczka zasługuje na podziwianie jej architektonicznych detali. Smakować można kunsztowne rzeźby, malowidła. Tym bardziej, że wszystko zostało doskonale odrestaurowane i ozdobione kwiatami. No i jest jeszcze Ratusz Miejski, który powstał w XVI wieku w stylu włoskiego renesansu. Połączenie niemieckiej solidności i południowej delikatności, z kunsztownym dziedzińcem na okrasę.

Kawa w tym miejscu to wręcz obowiązek. Z wypiciem piwa na razie się wstrzymujemy, bo już od samego spojrzenia na wieżę kościoła świętego Marcina może zakręcić się w głowie. Liczy 130 metrów i uchodzi za najwyższą ceglaną wieżę na świecie. Kwadratowa u podstawy zwęża się ku górze, by przeistoczyć się w przekrój ośmiokąta. Ogromne wrażenie robi również wnętrze halowej świątyni, której sklepienie podparte jest ogromnymi, a jednoczenie smukłymi kolumnami.
Kłopot jest tylko z robieniem zdjęć, bo w środku fotografować nie wolno, a na zewnątrz trudno jest zmieścić w obiektywie obraz całej wieży.

ZAMKOWA PANORAMA

By uzyskać taki efekt, trzeba włożyć tyle wysiłku, ile kosztuje pokonanie kilkuset schodków prowadzących do zamku Trausnitz. Ma kilkusetletnią historię, obecnie jego głównymi atrakcjami są podwójna kaplica romańska, gotycki hall i Schody Arlekinów ozdobione portretami postaci z commedia del'arte.

Wysiłek tym bardziej się opłaca, że z zamkowych murów roztacza się wspaniała panoram na Landshut i okolice. Dopiero teraz można dostrzec zabytkowy układ centrum miasta z dominującą nad nim wieżą. Stojący obok nas mężczyzna, słysząc polskie słowa zagaduje też po polsku. Jak się okazuje pochodzi ze Śląska i mieszka tu od wielu lat.

- Zawsze jest pięknie, ale najlepiej przyjechać tu na "Landshuter Hochzeit" - landshuckie wesele, które odbywa się co cztery lata na pamiątkę tamtego wesela z 1475 roku - zachęca - Przedstawiane są wtedy wszystkie wydarzenia związane z tamtą uroczystością - od podróży do samych zaślubin i biesiadowania. Zabawa trwa od rana do nocy przez kilkanaście dni….

Dowiadujemy się też, że podczas ostatniego wesela w 2009 roku, w średniowieczne stroje przebrało się 2 tysiące mieszkańców Landshut, a uczestniczyło w nim w sumie kilkadziesiąt tysięcy ludzi z całego świata. Najbliższa taka okazja pojawi się w 2013 roku.
- Przyjedziecie? - słyszymy pytanie.
Odpowiedź może być tylko jedna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie