Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niesamowite! Każde igrzyska są wyjątkowe - świętokrzyski poseł Zbigniew Pacelt to absolutny rekordzista...olimpijski

Dorota KUŁAGA
W Atenach w 2004 roku Zbigniew Pacelt był zastępcą przewodniczącego reprezentacji Polski. Na zdjęciu - w wiosce olimpijskiej.
W Atenach w 2004 roku Zbigniew Pacelt był zastępcą przewodniczącego reprezentacji Polski. Na zdjęciu - w wiosce olimpijskiej. Fot. Dorota Kułaga
Pochodzący z Ostrowca Świętokrzyskiego Zbigniew Pacelt w różnej roli był na trzynastu olimpiadach. Pod tym względem jest rekordzistą na Kielecczyźnie. W Londynie obecnego posła jednak zabraknie. Igrzyska będzie śledził w telewizji. Po raz pierwszy od...1968 roku.

- To będę pierwsze letnie igrzyska od 1968 roku, na których mnie nie będzie. Nie licząc Los Angeles w 1984 roku, na które nie pojechaliśmy - mówi Zbigniew Pacelt, który w sumie był na trzynastu olimpiadach - dziesięciu letnich i trzech zimowych. Pod tym względem jest rekordzistą w województwie świętokrzyskim, a takim wyczynem może się też pochwalić niewiele osób w Polsce. Tym bardziej, że Zbigniew Pacelt był na igrzyskach w różnej roli - zawodnika, trenera, działacza - szefa Misji Olimpijskiej, szefa sztabu przygotowań olimpijskich.

Zbigniew Pacelt - sylwetka i sukcesy - czytaj więcej

- Olimpiadę w Londynie będę oglądał w telewizji. Będę miał więcej czasu na śledzenie występów naszych zawodników. Życzę im powodzenia i trzymam za nich kciuki - dodaje Zbigniew Pacelt, który udział w tych trzynastu igrzyskach wspomina z dużym sentymentem.

- Każda olimpiada na swój sposób jest wyjątkowa - mówi Zbigniew Pacelt. - Ja szczególnym sentymentem darzę tę pierwszą. 17-letni chłopak z Ostrowca znalazł się wśród największych gwiazd sportu. To był szok. Jeszcze teraz często wracam wspomnieniami do Meksyku. Jako zawodnik wystąpił jeszcze w Monachium oraz w 1976 roku w Montrealu, ale już w pięcioboju nowoczesnym. Zajął czwarte miejsce w drużynie. - Wtedy było to odebrane jako sukces, bo startowaliśmy z szesnastej pozycji. Z perspektywy czasu czuję niedosyt, bo przez dwa następne lata z Gerardem Peciakiem i Sławkiem Rotkiewiczem zdobywaliśmy mistrzostwo świata - wspominał nasz olimpijski rekordzista.

Potem przyszły olimpijskie sukcesy w roli szkoleniowca. W 1992 roku w Barcelonie jego podopieczni zdobyli dwa złote medale w pięcioboju nowoczesnym - Arkadiusz Skrzypaszek indywidualnie i w drużynie z Maciejem Czyżowiczem i Dariuszem Goździakiem. Za te osiągnięcia Zbigniew Pacelt otrzymał później prestiżowy tytuł Trenera Roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie