Zabytkowe auto wyprodukowano w Czechosłowacji w 1962 roku, na aukcję trafiło już kolejny raz. Idea jest za każdym razem taka sama. Skoda trafia po licytacji w ręce nowego właściciela na rok, później znów wystawiana jest na orkiestrową aukcję w kolejnej edycji. Auto prezentuje się pięknie pomimo tego, że ma już 60 lat. Skoda będzie wystawiana na licytację już dwudziesty drugi raz, przez te wszystkie lata zarobiła około 125 tysięcy złotych na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Kultowa Skoda na aukcję trafiła po raz pierwszy za sprawą Marka Adamczaka, właściciela zakładu Auto-Adamczak z Cedzyny. To on właśnie - pasjonat starych samochodów, odrestaurował wiekową Skodę i po raz pierwszy wystawił do licytacji.
Co ciekawe, Marek Adamczak, przed każdym kolejnym finałem WOŚP "odświeża" auto i przywraca mu blask. Teraz pokazał nam, jaką fantastyczną moc ma sześćdziesięciolatka i wykonał efektowny pokaz driftu.
Jak się jeździ?
- Super... Skoda też jest super
- komentuje z uśmiechem pan Marek i podkreśla, jak ogromną wartość ma kultowe auto.
- W związku z tym, że wyprodukowano je w Czechach to osoba, która je w tym roku wylicytuje może oddać ją Czechom, w zamian... za umorzenie długu elektrowni Turów
- żartuje.
Zapraszamy do licytacji auta w Domu Środowisk Twórczych w Kielcach w niedzielę od godziny 17.30.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?