Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niesłychana historia w Busku-Zdroju: lekarz zgubił przenośne usg. Policja w akcji

Sylwia Bławat
Sylwia Bławat
Zagubione przenośne usg warte było 35 tysięcy złotych. Na szczęście wróciło do właściciela.
Zagubione przenośne usg warte było 35 tysięcy złotych. Na szczęście wróciło do właściciela. Policja
35 tysięcy złotych warty był przenośny aparat usg, który w Busku-Zdroju zgubił lekarz. Zapomniał go zabrać z chodnika, a gdy sobie przypomniał i wrócił, urządzenia już nie było. Historia ta zakończyła się szczęśliwie, urządzenie wróciło do właściciela.

Zgubił aparat usg, na szczęście znalazł go uczciwy człowiek

W poniedziałkowy wieczór z dyżurnym Komendy Powiatowej Policji w Busku Zdroju skontaktował się lekarz, by powiadomić, że ktoś przywłaszczył sobie należący do niego przenośny aparat ultrasonograficzny.

- Mężczyzna opowiadał, że gdy wysiadał z samochodu, postawił urządzenie na chodniku i prawdopodobnie zapomniał go stamtąd zabrać – wyjaśnia aspirant sztabowy Tomasz Piwowarski, rzecznik prasowy komendanta powiatowego policji w Busku-Zdroju.

Gdy przyszło użyć urządzenia, lekarz się zorientował, że go nie ma. Wrócił po nie, ale wtedy okazało się, że w miejscu, w którym – jak przypuszczał – je zostawił, aparatu już nie ma. Wtedy powiadomił policję.

- We wtorek rano policjanci pojechali na miejsce, sprawdzili monitoring, przepytali mieszkańców. I okazało się, że jakiś mężczyzna przyniósł zaginiony aparat do jednego z pobliskich sklepów na wypadek, gdyby ktoś go szukał – opowiada policjant. – Niebawem mężczyzna wrócił jednak i zabrał urządzenie.

Policjanci ustalili, że ów mężczyzna to 54-letni mieszkaniec gminy Busko-Zdrój. Pojechali do niego. Rzeczywiście miał urządzenie. Opowiedział stróżom prawa, że je znalazł, najpierw oddał do sklepu, ale potem zdecydował, że sam poszuka właściciela. W opakowaniu aparatu znalazł numer telefonu, jak się okazało do jednej z przychodni, zadzwonił tam w poszukiwaniu właściciela, ale to nie zdało się na nic. Wtedy pojawili się funkcjonariusze. Cenny aparat wrócił do właściciela.

- Przy tej okazji przypominamy, że powiedzenie „znalezione nie kradzione” mija się z prawdą. Przywłaszczenie mienia jest w Polsce przestępstwem, za które może grozić nawet do trzech lat pozbawienia wolności – dodaje aspirant sztabowy Tomasz Piwowarski.

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na buskozdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto