- Dramat rozegrał się po godzinie 8.30. Ustalenia wskazują, że gdy 64-latek pracował ze znajomym na polu ziemniaków, prawdopodobnie pękł mu żylak - mówi Damian Szwagierek ze skarżyskiej policji.
Krwawiący mężczyzna przeszedł do domu. Wezwano pogotowie, okazało się jednak, że na ratunek jest już za późno. 64-latek, gdy go znaleziono, leżał obok ręcznej piły do drewna, policjanci początkowo podejrzewali więc, że mógł się nią skaleczyć. Potem ustalili jak było naprawdę.
SPRAWDŹ najświeższewiadomości z powiatu SKARŻYSKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?