Niezłe wyzwanie - dwóch kierunków studiowanie

Jak zacząć?

Jeśli masz średnią co najmniej 4,00 możesz starać się rozpoczęcie studiów na drugim kierunku. Wystarczy złożyć odpowiednie podanie do dziekana twojego wydziału i jeśli ten wyrazi zgodę, do dziekana wydziału, na którym chcesz studia podjąć. Najczęściej pozytywnie rozpatrywane są wnioski studentów trzeciego roku, ale teoretycznie możesz wystąpić z podaniem po zaliczeniu pierwszego roku.

Jedną z przeszkód mogą się okazać pracownicy dziekanatów. Mają bardzo indywidualne pojęcie rekrutacji studentów drugiego kierunku i co za tym idzie każdy może wprowadzić w błąd. Czasami lepiej polegać na radzie kolegi, koleżanki, którzy mają to za sobą.

Po co studiować dwa na raz?

Zwykle studenci tłumaczyli studiowanie dwóch kierunków dostosowaniem się do warunków na rynku pracy. Ala z UJK powiedziała, że po jej studiach ciężko jej będzie znaleźć pracę, dlatego zaocznie studiuję angielski. To zawsze jakaś alternatywa. - wyjaśnia. Kasi z politologii w nauce pomagają studia historii. - Historia to przecież podstawa politologii - mówi. - A poza tym zawsze lubiłam uczyć się historii - dodaje.

Czasami żak po kilku latach przekonuję się, że chciałby studiować coś innego. I żeby nie tracić lat na uczelni, ani własnego wysiłku, idzie za ciosem. - To na studiach zdecydowałam, kim chcę zostać w przyszłość - mówi Ola z UJK. - A drugie studia, czyli informację naukową i bibliotekoznawstwo, potraktowałam jako specjalizację.

W jaki sposób?

Na drugim kierunku można studiować zaocznie lub dziennie z indywidualnym tokiem nauczania albo indywidualną organizacją. Studia zaoczne w takim przypadku kosztują 50 procent czesnego, jeśli jest się już studentem danej uczelni. - Ja zaczęłam studiować niemiecki na trzecim roku - mówi Ewa. - Miałam indywidualny tok, ale nie chciałam opuszczać zajęć na politologii. Dlatego czasami od 8 do 20 siedziałam w szkole, tylko na innych wydziałach. Najgorzej było na początku, ale dałam radę i teraz piszę pracę magisterską i licencjacką.

Ola z UJK zdecydowała się na studia zaoczne. - Byłam w szoku, że ludzie są w stanie wysiedzieć w szkole 10 godzin, przez trzy dni, z przerwą na kawę - stwierdza. - Poza tym sama muszę szukać wszystkich materiałów, bo na zaocznych proces przekazywania sobie notatek jest mniej sprawny.
- Tryb zaoczny to kwestia przyzwyczajenia i dobrej organizacji pracy - puentuje Alicja.

Studiowanie na dwóch kierunkach to także okazja do poznania nowych ludzi, dodatkowa szansa na stypendium naukowe, albo urozmaicone spędzanie wolnego czasu.