Niezwykła historia cmentarza partyzanckiego w Skarżysku-Kamiennej
Wszystko zaczęło się w odległości zaledwie kilku kilometrów od osiedla Książęce w Skarżysku-Kamiennej, gdy znaleziono ciała pięciu partyzantów z II Zgrupowania Zgrupowań Partyzanckich Armii Krajowej „Ponury” podporucznika Waldemara Szwieca „Robota”. Zginęli oni w niemieckiej zasadzce przeprowadzonej 3 sierpnia 1943 roku. Polegli wszyscy żołnierze AK, a także nieustalona liczba uczestników niemieckiej obławy.
W okolicznych wsiach zostały pośpiesznie wykonane trumny, w których ułożono ciała oraz butelki zawierające kartki z wypisanymi pseudonimami. Wkrótce odbył się wojskowy pogrzeb. Oficjalna decyzja w tej sprawie, została podjęta później przez komendanta podobowdu „Morwa”, kapitana Franciszka Walewskiego „Stryjka”. W jej wyniku placówka nr 117 Skarżysko-Książęce, pod dowództwem sierżanta Bronisława Gładzika „Chmury” oraz placówka numer 115 Pogorzałe, pod dowództwem podporucznika Stefana Bilskiego „Buczyńskiego” wykarczowały część lasu i ogrodziły modrzewiowym płotem.
Całość prac przy cmentarzu została ukończona wiosną 1944 roku, a 28 maja dokonano uroczystego poświęcenia nekropolii. W kolejnych miesiącach w tym miejscu pochowano kolejnych żołnierzy Armii Krajowej. Łącznie na partyzanckiej nekropolii spoczęło 35 żołnierzy, którzy zginęli w walce o wolną Polskę. Miejsce nie zostało zniszczone ani przez Niemców, ani też przez komunistów w powojennej Polsce. Przetrwało do dnia dzisiejszego. We wrześniu 2011 roku dokonano na cmentarzu ostatniego pochówku.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?