- Miałyśmy wrócić do naszej akcji Prażenia Ażuru, ale przeszkodziła izolacja związana z epidemią - mówi Agnieszka Kucharska, plastyczka pracująca w Pałacyku. - Właśnie teraz udało nam się zrealizować nasz pomysł i w koronki ubrać to piękne drzewo w ogrodzie.
Joanna i Agnieszka miały przygotowanych kilkaset koronkowych serwetek i łapaczy. Większość zrobiły same, ale dosyć szybko okazało się, że to nie wystarczy.
- Dlatego szukałyśmy ich w lumpeksach, prosiłyśmy o pomoc znajomych i to nadal jest aktualne: jeśli macie koronkowe serwetki możecie dołączyć do naszej akcji Prażenia Ażuru - mówi Agnieszka Kucharska.
Ubieranie drzewa trwało 9 godzin. - No i okazało się, że koronek jest za mało, że przy potężnych konarach nikną, musimy więc dołożyć kolejne. Tym bardziej apelujemy o koronkowe wsparcie.
Prażeniu Ażurów mają towarzyszyć inne wydarzenia np. warsztaty wykonywania koronek czy tkania wzorów.
W ramach konkursu Ministerstwa Kultury napisałam projekt i staram się o stypendium, by mieć pieniądze na takie zajęcia. Czekam na ogłoszenie wyników - mówi Agnieszka Kucharska.
A tymczasem zaprasza do pałacykowego ogrodu, bo jest tu co podziwiać.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?