Miłosz Kaczor pobiegnie dla Bartoszka z Sandomierza do Krakowa
Miłosz Kaczor od października rozpoczyna studia na kierunku geoinformatyka na Wydziale Geologii, Geofizyki i Ochrony Środowiska Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Z tej okazji postanowił przebiec prawie 200 kilometrów z rodzinnego Sandomierza do Krakowa.
Wystartuje w piątek, 30 września o godzinie 9 z sandomierskiej starówki, a zakończy około godziny 15 w sobotę, 1 października przy gmachu głównym Akademii Górniczo Hutniczej. Jednak nie będzie to zwykły bieg. Miłosz chce w ten sposób pomóc małemu Bartoszkowi, który dzielnie walczy z SMA, którego w walce z chorobą i zbiórce ponad 10 milionów złotych na leczenie wspierają już mieszkańcy Sandomierza i regionu.
O walce Bartoszka z SMA informowaliśmy na bieżąco
- To będzie mój start, ale także start wspólny, bo wiem, że kilka osób chce już do mnie dołączyć na pierwszym odcinku z Sandomierza - zapowiada Miłosz Kaczor. - Zapraszam wszystkich na start. Będzie Bartoszek, jego rodzice i przy okazji przeprowadzimy zbiórkę pieniędzy. Na całej trasie, na każdym kilometrze można się do mnie dołączać. Na rowerze, na hulajnodze, na rolkach. Biegając lub idąc. Zapraszam wszystkich - mówi Miłosz.
Podczas biegu Miłosz będzie korzystał ze wsparcia innych osób, które pomogą z organizacją jedzenia, napojów oraz sprzętu.
Asystować mu będą dwa samochody i rodzice. Pan Grzegorz i pani Aurela mocno zaangażowali się w pomoc przy organizacji biegu, nie kryjąc przy okazji dumy z syna.
- Oczywiście, że będę towarzyszył Miłoszowi na trasie, nie wyobrażam sobie, aby mnie tam nie było - zapowiada Grzegorz Kaczor. - Czy jestem dumny z Miłosza? Myślę, że każdy rodzic w podobnej sytuacji byłby dumny i wspierał swoje dziecko w okolicznościach tak szczytnego wydarzenia charytatywnego - dodaje.
Każda osoba, która będzie chciała do niego dołączyć na całą trasę, połowę, czy tylko jej fragment jest mile widziana. Istotą biegu jest pomoc dla Bartoszka, dlatego Miłosz prosi o wpłacanie złotówki za każdy przebiegnięty przez Miłosza kilometr.
- Mam nadzieję, że w ten sposób zwrócę uwagę na prawdziwy wysiłek jakim jest walka o życie swojego dziecka, dla którego trzeba uzbierać astronomiczną kwotę na leczenie, a przy okazji dbać o jego sprawność i rozwój - mówi Miłosz Kaczor.
Na trasie odbywać się będą spotkania i zbiórki na rzecz Bartoszka. - Chcemy włączyć do akcji koła gospodyń wiejskich, ochotnicze straże pożarne, żeby na trasie móc spotykać się z ludźmi i dawać im możliwość do wpłacenia pieniędzy - tłumaczy Miłosz.
Pasją biegania Miłosz Kaczor zaraził się dwa lata temu. Uważa, że jest to bardzo dobra i pożyteczna forma spędzania wolnego czasu. - Bieg daje odetchnienie po ciężkich dniach w pracy lub szkole - przekonuje Miłosz .- Fajnie jest się przebiec i oczyścić głowę. Zdrowy tryb życia jest zawsze dobry dla człowieka.
Trasa biegu przebiega w większości po szlakach turystycznych, od Sandomierza przez Koprzywnicę, Sulisławice, Gieraszowice, Smerdynę, Łukowicę, Wiśniową, Staszów, Chałupki, Szczaworyż, Dobrowodę, Wiślicę, Czarnocin, Skalbmierz, Błogocice, Niegardów, Skrzeszowice, Szczepanowice, Widoma, Michałowice, Węgrzce, Kraków.
Zobacz galerię zdjęć biegającego Miłosza
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?