Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nigdy więcej bezsennych nocy - porady specjalisty

Iwona ROJEK [email protected]
Jak ktoś nie może zasnąć, to lepiej w nocy posiedzieć sobie w pokoju, pomyśleć nad czymś, napić się ciepłego mleka, niż męczyć się w łóżku. Za jakiś czas można do łóżka wrócić.
Jak ktoś nie może zasnąć, to lepiej w nocy posiedzieć sobie w pokoju, pomyśleć nad czymś, napić się ciepłego mleka, niż męczyć się w łóżku. Za jakiś czas można do łóżka wrócić. archiwum
Z badań wynika, że problemy ze snem ma w Polsce już prawie 30 proc. kobiet i 19 proc. mężczyzn.Okazuje się, że latem śpimy równie źle jak w innych miesiącach. Dlaczego coraz więcej osób nie może spać i jak temu zaradzić? Rozmowa z Janem Latałą, specjalistą psychiatrą.

- Na czym w zasadzie polega bezsenność?

- Nie ma jednej definicji bezsenności. Pod tym pojęciem możemy rozumieć to, że nie możemy w ogóle zasnąć, że budzimy się kilkanaście razy w ciągu jednej nocy, a także to, że otwieramy oczy nad ranem i nie ma mowy o ponownym zaśnięciu. Wszystkie te stany, jeśli powtarzają się co noc mogą być przyczyną ciągłego zmęczenia, niepokoju i zdenerwowania.

- Panie doktorze jakie są najczęstsze przyczyny bezsenności?

- Bezsenne noce często poprzedzają początek zaburzeń psychicznych, choćby depresji. Mogą być skutkiem stresującego trybu życia, problemów ze zdrowiem fizycznym, reakcją na kłopoty rodzinne, bezrobocie, nadmiar obowiązków czy rozwód. Może ona pojawić się wtedy, gdy ktoś pracuje na zmiany lub często przekracza strefy czasowe. Dość często zaburzenia snu występują u osób w podeszłym wieku.
- Często mówi się o niewłaściwej higienie snu, na czym ona polega?

- Niewskazane są częste drzemki w ciągu dnia, udawanie się na spoczynek i wstawanie o różnych porach, picie alkoholu i palenie przed snem, używanie łóżka do innych czynności niż spanie. Jedzenie, obmyślanie planów, czytanie, oglądanie telewizji nie są dobre. Trzeba też pamiętać o tym, że jak obudzimy się w środku nocy, to lepiej przejść się po mieszkaniu, napić się mleka, przeczytać kawałek książki, niż tkwić w łóżku i zamartwiać się tym, że nie śpimy.
- Niektórzy śpią pięć lub sześć godzin i nie narzekają, z czego to wynika?

- Zapotrzebowanie na sen jest zróżnicowanie indywidualnie, 1 proc. populacji potrzebuje mniej niż 5 godzin snu i nie towarzyszy im po tak krótkim odpoczynku złe samopoczucie.

- Warto leczyć bezsenność, czy lepiej poczekać aż sama minie?

- Celem leczenia jest poprawa samopoczucia i sprawności za dnia, a także zapobieganie utrwaleniu się objawów. Na pewno istotne jest to, aby rozpoznać czym bezsenność mogła zostać spowodowana, choć nie zawsze jest to łatwe. Jeśli ktoś ma depresję i jej konsekwencją jest brak snu, to najpierw trzeba leczyć chorobę podstawową, a dopiero potem jej skutki. Jak ustąpi depresja, to pacjent będzie lepiej spał. Na pewno nie można dopuścić do tego, żeby z powodu niespania doszło do wyczerpania organizmu. Lepiej przez jakiś czas brać leki nasenne, a jednocześnie starać się rozwiązywać problemy, które bezsenność wywołały. Czasem danego problemy nie da się usunąć, wtedy dla własnego dobra trzeba zmienić podejście do niego.

- Panie doktorze co powodują bezsenne noce?

- Jak człowiek źle śpi staje się rozdrażniony, zaczyna mieć kłopoty z pamięcią, koncentracją, gorzej pracuje, może popełniać częściej błędy, ma większe problemy z prowadzeniem samochodu, nauką. To skutki psychiczne. Ale są też fizyczne. Tacy pacjenci są bardziej narażeni na choroby serca, nadciśnienie, wystąpienie cukrzycy. Kolejne to skutki społeczne. Bezsenność jest znacznym obciążeniem dla całego społeczeństwa. Niezdolność do jakiegokolwiek działania i ilość dni spędzonych w łóżku w takim wypadku wzrasta dwukrotnie, a koszty opieki podstawowej o 25 proc.
-Są dobre leki na leczenie bezsenności?

- Mamy coraz lepsze, ale nie ma idealnych. Nadal trwają poszukiwania leku o jak najlepszych właściwościach. Dotychczas stosowane wywołują pewne skutki uboczne i nie dają pełnowartościowego snu. Z czasem możemy się do nich przyzwyczaić i trzeba będzie brać większe dawki, żeby w ogóle zasnąć. Dlatego lepiej robić przerwy w ich braniu i pracować nad stanem naszego zdrowia psychicznego. Gdy będziemy mieli bardziej przyjazny stosunek do świata, będziemy umieli się godzić z porażkami, z niespełnionymi marzeniami, stawiać sobie realistyczne cele, wtedy będziemy lepiej spać.

- Dziękuję za rozmowę

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie