Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nikisiałka Mała w gminie Opatów ma polną drogę. Mieszkańcy na nią czekali

Michał Kolera
Michał Kolera
archiwum
Gmina Opatów wykonała kolejną drogę, która ułatwi pracę rolnikom. Tym razem w Nikisiałce Małej. W kolejce czekają już następne inwestycje. Mieszkańcy są zadowoleni z robót.

Gmina Opatów prowadzi prace nad poprawą warunków dojazdu rolników ze swojego terenu do pól uprawnych. Właśnie taka inwestycja powstała ostatnio w Nikisiałce Małej.

Ważne dla rolników

- W Nikisiałce Małej powstała droga dojazdowa do pól. Pieniądze pozyskaliśmy z Funduszu Ochrony Gruntów Rolnych. Dostaliśmy dofinansowanie wysokości pięćdziesięciu procent. To droga ułatwia pracę na roli, poza tym zapewnia dojazd do posesji rolników. Jeden z nich prowadzi hodowlę dróg mlecznych i dostarcza mleko. Nie tylko on jest zainteresowany tym remontem, bo swoje pola ma tam wielu okolicznych gospodarzy - mówi Grzegorz Gajewski, burmistrz Opatowa.

W Nikisiałce Małej powstała jeszcze jedna droga. - Wykonaliśmy w ostatnim czasie drugą, finansowaną z tego samego funduszu. Są jeszcze kolejne, ale nie wiadomo, czy zakwalifikują się do programu. Na pewno będą następne remonty - dodaje Grzegorz Gajewski.

Mieszkańcy zadowoleni

Z tych prac zadowolony jest także sołtys Nikisiałki Małej Lucjan Pawlik. - Są bardzo potrzebne, bo dojazdy do pól mają u nas rolnicy nie tylko z mojej miejscowości, ale też z Karwowa, Nikisiałki Dużej oraz Balbinowa oraz Gierczyc - mówi.

Dlaczego droga jest ważna dla mieszkańców? - Rolnicy mają teraz drogie sprzęty. To już nie pług, czy brony, ale ciężkie pojazdy. Kiedyś przejechało się tamtędy wozem, ale teraz, gdy maszyny rolnicze mają po trzy metry szerokości, te prace są niezbędne - mówi Lucjan Pawlik.

Mają program drogowy

Grzegorz Gajewski, burmistrz Opatowa, przyznaje, że roboty w Nikisiałce Małej są częścią kompleksowego programu poprawy komunikacji drogowej w gminie.

- Dziś funkcjonują trzy programy z których korzystamy, by wykonywać te prace. Udało się już, prócz dróg do pól, wykonać ulicę Stanisława Czernika i ulicę Nową. To ważne, by korzystać ze wszystkich możliwych funduszy dostępnych dla samorządów. Jeśli możemy położyć gdzieś asfalt, to w przyszłości nie musimy wozić tam kamienia na utwardzenie. To znaczna oszczędność - mówi burmistrz Grzegorz Gajewski.

POLECAMY: BEZPIECZEŃSTWO NA DRODZE WYPADKI

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie