Noc muzeów w Kielcach. Tłumy zwiedzająych i mnóstwo atrakcji dla każdego (zdjęcia)

[galeria_glowna]
W Centrum Geoedukacji na kieleckiej Wietrzni w ramach Geo Nocy zaproponował zwiedzanie Galerii Ziemi, a także szlifowanie kamieni. Dla chętnych Andrzej Wąsikowski opowiedział o nietoperzach, a Marcin Marciniewski o najstarszych piecach hutniczych. Andrzej Konopacki zaprosił na wykład o rezerwatach przyrody. Długa kolejka ustawiła się do kapsuły 5D. - Co roku bierzemy z rodziną udział w nocy muzeów, uwielbiamy ten wieczór - mówi pan Mirosław czekając w kolejce do kapsuły.
Małgosię i jej siostrę Marysię spotkaliśmy przy dobrej zabawie, podczas szlifowania kamieni. - Wszyscy dobrze się bawimy, sam nie mogłem sobie odmówić tej zabawy -mówi tata dziewczynek, pan Darek.

Tuż po godzinie 19 dzieci opanowały dziedziniec jaki i samo Muzeum Zabawek i Zabawy. Julia i jej mama Basia z wielką radością dosiadły konia na kołach. Obie kobietki były zachwycone zabawą. Znakomicie bawili się też dorośli. Wszystkie sale i plac przed budynkiem był wypełniony maluchami i rodzicami.
- Jesteśmy pierwszy raz z dziećmi, bardzo im chcemy pokazać kieleckie muzea - mówi Anna i Rafał Bartosz wraz z dziećmi małą Aleksandrą i Adasiem. - Naszym zdaniem, taka noc powinna być zorganizowana co najmniej dwa razy do roku. Wieczorami mamy więcej czasu na tego typu rozrywki.

W Muzeum Historii Kielc spotkaliśmy fantastyczną rodzinę: Monikę i Zbyszka wraz z Kariną i Igorem. Mała Karina była bardzo zadowolona, bo udało się jej wykopać starą monetę. - Podoba mi się w tym muzeum wszystko, lubię też stare monety, które razem z tata kolekcjonujemy - mówi dziewczynka. - Bardzo podoba mi się tutaj maszyna do szycia, moja mamusia opowiedziała mi, że prababcia była krawcową i szyła na takiej samej maszynie Singer jak jest w muzeum.
- Zwiedzaniu i przemieszczaniu się od jednego muzeum do drugiego sprzyja dziś pogoda, jest cudownie - ocenia Agnieszka i Maciej wraz Kubą, którzy odwiedzili Muzeum Dialogu Kultur w kieleckim Rynku. Mały Kuba nie mógł oderwać oczu od zwierząt pochodzących z różnych kontynentów. - O wystawie dowiedzieliśmy się dopiero dzisiaj - mówi pan Maciej.
Po raz pierwszy było można zwiedzać nocą jaskinie na Kadzielni. Tam przewodnicy ze Speleoklubu Świętokrzyskiego oprowadzali po Podziemnej Trasie Turystycznej na Kadzielni. - Wpuszczamy siedem grup 8 osobowych, jednak zainteresowanie zwiedzaniem jest ogromne - mówi przewodniczka Agata Szrek. W jaskini panowała temperatura od 4 do 6 stopni Celcjusza i 90 procent wilgotności. To jednak nie wystraszyło Julcię i jej mamę Gosię do pozostania w jaskini. - Byliśmy w Centrum Goedukacji, a teraz będziemy zwiedzać muzea - mówi pani Gosia.

Z kolei Muzeum Lat Szkolnych Stefana Żeromskiego można było usiąść w identycznej ławce, przy której przed lat zasiadał Stefan Żeromski. Nie omieszkali to zrobić pan Marek z żoną Krystyną. - Siedząc w takiej ławce przypominają nam się młode lata. Aż mam ochotę przeczytać kolejny raz Wierna Rzekę - mówi pani Krystyna. - Takie noce muzeów to bardzo przyjemna rzecz, tyle osób tutaj chodzi, jest tak inaczej. Kielce ożyły. Kielczanie podkreślali, że Noc Muzeów dopinguje ich nie tylko do wyjścia z domu, a przy tym lepszego poznania miasta i jego historii.
Ciekawie było też w Muzeum Wsi Kieleckiej, które od ubiegłego roku wraz z innymi placówkami organizuje zabawę. W ubiegłym roku szukano zagubionych eksponatów, w tym zamienione zostaną podpisy a gracze muszą ustalić gdzie. - Zaproponowaliśmy odwiedzającym też kino letnie i pokazy filmowe, jak "Wesele wójtowej córki", "Muzeum Utracone" i dwie części Chłopów - mówi Beata Ryń, rzeczniczka Muzeum. Odwiedzające to muzeum dzieci Julkę i Mateusza najbardziej interesowały eksponaty muzealne jak dawne maszyny do pisania i pistolety.

Z kolei w ogrodzie włoskim Muzeum Narodowego spotkaliśmy rodzinę Artura, Pawła, Beatę i Kamilę, która odpoczywała i oglądała Kielce nocą. Zaś na Wzgórzu Zamkowym, przed siedzibą uczestniczącego w akcji Ośrodka Myśli Patriotycznej i Obywatelskiej zapłonęło ognisko, które miało zachęcić kielczan do wspólnego śpiewania.
Kieleckie muzea i placówki w sobotnią Europejską Noc Muzeów dostępne były dla zwiedzających za darmo. Muzeum Historii Kielc, Zabawy i Zabawek oraz Muzeum Narodowe i Wsi Kieleckiej dodatkowo zaproponowały inna atrakcję: szukanie obiektów, których fragmenty znajdą się na specjalnej karcie do gry. Trzeba było odszukać błędnych nazw dzieła czy eksponatu i wpisać na karcie.