Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nocna awantura na stacji paliw pod Buskiem. 18-latek oskarża policjantów o pobicie, funkcjonariusze zarzucają znieważenie

Michał NOSAL
18-latek z powiatu buskiego twierdzi, że zatrzymujący go policjanci przekroczyli swe uprawnienia. Prokuratura bada sprawę.
18-latek z powiatu buskiego twierdzi, że zatrzymujący go policjanci przekroczyli swe uprawnienia. Prokuratura bada sprawę. archiwum prywatne
Wymiana oskarżeń po interwencji policjantów pod Buskiem. Sprawę bada prokuratura.
Nocna awantura na stacji paliw pod Buskiem. 18-latek oskarża policjantów o pobicie, funkcjonariusze zarzucają znieważenie
archiwum prywatne

(fot. archiwum prywatne )

- Policjant uderzył mnie z całej siły pałką w głowę tak, że straciłem przytomność - mówi 18-letni Dawid i pokazuje zdjęcia sińców. Według niego ciosy padły, gdy był zatrzymywany jako podejrzany o znieważenie. Jednocześnie ze sprawą nastolatka toczy się druga. Prokurator sprawdza czy policjanci nie nadużyli uprawnień.

To był pierwszy lipcowy weekend, noc z piątku na sobotę. Przy altanie w sąsiedztwie stacji benzynowej w podbuskich Mikułowicach urzędowała siódemka znajomych.

"Na pewno nie ubliżyłem…"

- Piliśmy najpierw piwo, potem wódkę - przyznaje uczestnik spotkania, 18-letni Dawid i opowiada: - Około godziny 3 w ramach wygłupów dwaj znajomi spuścili spodnie i wypięli się w moim kierunku. Niefartownie akurat nadjechali policjanci, którzy pomyśleli, że to do nich. Zatrzymali się i zabrali do radiowozu kolegę, który nie ma jeszcze 17 lat. Stał za barierką i może bali się, że będzie uciekał. Drugi kolega podszedł zapytać, o co chodzi, a policjant przewrócił go na ziemię i zakuł w kajdanki. Kolega krzyknął, żebym filmował. Wyjąłem komórkę, ale nie zdążyłem jej włączyć. Nie pamiętam, co dokładnie powiedziałem, ale na pewno nie ubliżyłem policjantowi. On wyrwał mi telefon z ręki i uderzył mnie z całej siły pałką w głowę. Na chwilę straciłem przytomność i upadłem, stąd rany na ramieniu i rozcięte lewe ucho.

Nastolatek twierdzi, że dostał jeszcze kilka ciosów w plecy, a potem policjant wsadził go radiowozu, kopiąc przy tym. Wszystko to młody człowiek opisał w zawiadomieniu o przestępstwie złożonym w buskiej prokuraturze. Na poparcie swej wersji prezentuje zdjęcia sińców i lekarską obdukcję, w której mowa między innymi o obrzęku i sińcu na prawym policzku oraz śladach na barku i plecach.

Nocna awantura na stacji paliw pod Buskiem. 18-latek oskarża policjantów o pobicie, funkcjonariusze zarzucają znieważenie
archiwum prywatne

(fot. archiwum prywatne )

Złożyli pisma

W zawiadomieniu złożonym w prokuraturze pojawia się jeszcze jeden wątek. Nastolatek wskazuje, że dwaj z jego kolegów mieli zostać pobici w łazience komendy.

- Nie widziałem tego, kolega relacjonował jednak, że policjant przewrócił go i krzyczał "Taki byłeś mądry? Tu nie ma kamer i będziesz robił, co ci każę" - mówi 18-latek. Jak opowiada, jego koledzy nie zdecydowali się na zrobienie obdukcji. Swoją wersję wydarzeń opisali w doniesieniach do prokuratury złożonych w tym miesiącu.

18-letni Dawid opowiada: - Przebadali nas alkomatem, a potem przewieźli na pogotowie, by obejrzał nas lekarz. Później byłem w celi z dwoma kolegami. Kiedy drugi raz zachciało im się sikać, nie chcieli już ryzykować bycia sam na sam z policjantem. Sikali w spodnie. Zostali upokorzeni. O tym, jak policjant potraktował mnie podczas zatrzymania, mógłby świadczyć filmik zrobiony przez najmłodszego kolegę, który jako pierwszy trafił do radiowozu i stąd filmował resztę zajścia. Jednak kiedy policjanci przeprowadzali nas z radiowozu do komendy, odebrali mu komórkę. Potem oddali, ale filmu już nie było. Dziwne. Kolega próbował go odzyskać specjalnym programem, ale się nie udało.

"Usłyszeli j…ć policję"

Odmienną wersję wydarzeń przedstawiają policjanci. Grzegorz Dudek, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach opowiada:
- Gdy radiowóz mijał stację, funkcjonariusze usłyszeli okrzyk "j…ć policję" a jeden z młodych ludzi ściągnął majtki i wypiął się w ich stronę. W ręce stróżów prawa trafili 16-latek mający półtora promila alkoholu w organizmie, 18-latek, u którego badanie wykazało 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu oraz 21- i 22-latek mający odpowiednio 2 i 1,4 promila alkoholu w organizmie. Nieletni został potem przekazany pod opiekę rodzicom. W notatnikach policjantów odnotowane zostało użycie środków przymusu bezpośredniego w postaci kajdanek i pałek. Nim młodzi ludzie trafili do celi, zostali przebadani. Lekarz nie dopatrzył się obrażeń, które uniemożliwiałyby umieszczenie podejrzanych w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych.

Nocna awantura na stacji paliw pod Buskiem. 18-latek oskarża policjantów o pobicie, funkcjonariusze zarzucają znieważenie
archiwum prywatne

(fot. archiwum prywatne )

Cała trójka usłyszała zarzut znieważenia funkcjonariuszy. 21-latek notowany wcześniej za posiadanie narkotyków, jest podejrzany również o naruszenie nietykalności jednego z interweniujących policjantów. Miał go szarpać i próbować przewrócić.

- Jeszcze podczas interwencji pod adresem policjantów padła zapowiedź, że będą mieć kłopoty. Młodzi ludzie, podpisując protokoły zatrzymania, nie zgłaszali żadnych uwag. Aż do teraz nie pojawił się także zarzut, że coś zostało skasowane z telefonu komórkowego - mówi Grzegorz Dudek.

"Każdy broni swego"

- Jest pół na pół, każdy broni swego - ocenia prokurator Cezary Kiszka, szef prokuratury rejonowej w Busku-Zdroju. Jak informuje, toczą się dwa postępowania tyczące wydarzeń tamtej nocy.

- Jedno prowadzone przez naszą prokuraturę, dotyczy znieważenia policjantów i naruszenia ich nietykalności. Z drugiego nasza prokuratura wyłączyła się, dla zapewnienia bezstronności - tłumaczy prokurator Cezary Kiszka.

Chodzi o to, by śledczy nie badali postępowania policjantów, z którym pracują na co dzień. To, czy funkcjonariusze mogli przekroczyć swe uprawnienia, zbada Prokuratura Rejonowa Kielce-Zachód.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie