Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nocna demolka w Kielcach. Ktoś uszkodził dziewięć przystanków. Straty są wysokie

Michał Nosal
Michał Nosal
Wideo
od 16 lat
Nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych mogą sięgnąć straty po tym, jak ktoś nocą powybijał szyby w dziewięciu wiatach przystankowych na terenie Kielc.

Wandal czy wandale – tego na razie nie wiadomo. Pewne jest, że w nocy ze środy na czwartek ktoś uszkodził w Kielcach dziewięć przystanków. Nie wszystkie znajdują się w tej samej części miasta. Wybite zostały szyby w dwóch wiatach przy ulicy Szajnowicza-Iwanowa, dwóch wiatach na Grunwaldzkiej, uszkodzone zostały też przystanki przy 1 Maja, Łódzkiej, Piekoszowskiej, ale i Wojska Polskiego oraz Ściegiennego.

- Z samego rana, gdy dowiedzieliśmy się o aktach wandalizmu, zwróciliśmy się do Rejonowego Przedsiębiorstwa Zieleni o zabezpieczenie miejsc. Usunięcie szkła tak, by komuś nie stała się krzywda. Jest za wcześnie, by mówić o tym jak duże są straty, z pewnością wyniosą jednak kilkanaście, a może nawet kilkadziesiąt tysięcy. Uszkodzone szyby, to tak zwane szyby bezpieczne. Trzeba zamówić je na wymiar, poczekać na wykonanie, potem zamontować

– mówił w czwartkowe przedpołudnie Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach. Jak dodawał:

- Oczywiście zawiadomimy o sprawie policję. Część uszkodzonych wiat ma monitoring. Być może zapis z kamer okaże się pomocny w zatrzymaniu wandali.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto