Ktoś poradził sobie z dwie kłódkami, otworzył kratę a potem sforsował drzwi i ukradł ze sklepu 400 złotych. Przed godziną 7 okazało się, że w podobny sposób okradziony został też inny sklep w tej samej gminie. Tu prócz gotówki łupem włamywacz padły alkohole i papierosy, wszystko razem warte ponad 1800 złotych. Nocą z poniedziałku na wtorek do włamania doszło również w samym Sandomierzu. Z garażu na placu budowy zniknęły migomat i szlifierka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?