Kilkanaście minut po godzinie 23 w środę policjanci dostali sygnał, że w miejscowości Winnica w gminie Połaniec ciężarowy mercedes uderzył w ogrodzenie posesji, a potem odjechał. Miejscowi stróże prawa odnaleźli mercedesa na innej ulicy. Jego kierowca próbował nawrócić.
- Na widok policyjnego auta kierowca ciężarówki z ładunkiem cebuli gwałtownie ruszył do przodu, tak jakby chciał staranować radiowóz. Policjanci cofali, by uniknąć zderzenia. Potem jeden z nich podbiegł do ciężarówki i nawoływał kierowcę do tego by się zatrzymał i wysiadł z szoferki. Mężczyzna nie reagował. Kiedy policjant otworzył drzwi kabiny ciężarówka zaczęła gwałtownie cofać – opowiadała sierżant sztabowy Joanna Szczepaniak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Staszowie.
Mercedes odjechał, policjanci ruszyli za nim. Jak opisywali, prowadzący ciężarówkę nie zatrzymał się przed przejazdem kolejowym, a jadących z przeciwka zmuszał do zjeżdżania na pobocze.
- Do tego przez okno wyrzucał różne przedmioty, przez co prowadzący radiowóz musiał zachować szczególną ostrożność – dodaje Joanna Szczepaniak.
Na przystanku autobusowym w Ossali mercedes zawrócił. Ostatecznie zatrzymał się w miejscowości Strużki. Tu policjanci, wspierani przez załogę radiowozu ze Staszowa, zdołali obezwładnić kierowcę. Okazało się, że to 39-latek z Terespola mający 0,7 promila alkoholu w organizmie.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Najbardziej niebezpieczne samochody
Mógłbyś zostać kierowcą ciężarówki? | Kontrolki w samochodzie. Co znaczą? |
Jak jeździć, by nie uprzykrzać życia innym? | Gdzie jest najwięcej wypadków w Polsce? |
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?