Nocny pożar w bloku w Skarżysku. Strażacy w akcji. Wszystko przez niedopałek papierosa?

- Około godziny 2 nad ranem dostaliśmy sygnał o tym, że jest pożar w bloku przy ulicy Sokolej. Na miejsce pojechały trzy zastępy straży pożarnej, w tym wóz z drabiną mechaniczną - opowiadał Michał Ślusarczyk ze skarżyskiej straży pożarnej. Po dojeździe strażaków okazało się, że korytarz w bloku jest mocno zadymiony.

- Dowódca ustalił, że od strony korytarza paliły się drzwi wejściowe do jednego z mieszkań - wyjaśniał Michał Ślusarczyk. Właściciel mieszkania sam je ugasił polewając ogień wodą. W mieszkaniu były trzy osoby, żadna z nich nie uskarżała się na dolegliwości.

Policjanci wstępnie ustalili, że pożar mógł powstać na skutek zaprószenia ognia przez niedopałek papierosa.

Pałeczki w dłoń! Co wiesz o kuchni azjatyckiej? [Quiz]

ZOBACZ TEŻ: 60 SEKUND BIZNESU - BRAKUJE RĄK DO PRACY